Zarówno wójt gminy Marcin Kołodziejczyk, jak i urzędnicy podkreślają, że gmina szuka rozwiązania tego problemu, ale niestety sprawa zalewania skrzyżowania jest skomplikowana ze względu na kilka czynników.
- To skrzyżowanie znajduje się w najniższym punkcie ukształtowania terenu. Różnica poziomu gruntu tego zakrętu, w stosunku do istniejącego rowu w dalszym odcinku ul. Leśnej wynosi ok. + 1,0 m. Oznacza to, że w przypadku wykonania otwartego rowu, jego głębokość na pewnym odcinku musiałaby wynosić ponad 2 m. Pobocze drogi ul. Leśnej jest dość wąskie i wykonanie tak głębokiego rowu stanowiłoby duże zagrożenie dla ruchu drogowego, a w szczególności pieszych. Wykonanie rowu nie jest możliwe, z powodu zbyt wąskiego pasa drogowego, a wykonanie rowu krytego kolidowałoby z wykonaną w ostatnim czasie kanalizacją sanitarną ? tłumaczy Grzegorz Góźdź
z Urzędu Gminy Garwolin.
Kolejnym pomysłem, aby odwodnić to skrzyżowanie było wbudowanie studni chłonnej. Niestety grunt gliniasty, który występuje w podłożu uniemożliwia właściwe funkcjonowanie studni. Ten sposób odwodnienia w ocenie fachowców nie sprawdziłby się.
Innym, ale bardzo kosztownym rozwiązaniem jest wykonanie kanału krytego w obrębie skrzyżowania i wzdłuż drogi tłuczniowej ulicy Leśnej, a później wykopanie rowu otwartego o długości ok. 650 m po gruntach prywatnych nieruchomości do cieku wodnego. I tu pojawia się kolejny problem. - Wykonanie tej inwestycji wiąże się z uzyskaniem zgód od właścicieli nieruchomości, do prawa dysponowaniem gruntem na wykonanie rowu. Póki co właściciele nie wyrażają zgody na wykonanie rowu po ich działkach. Jedyną szansą na zmniejszenie ilości wód deszczowych podczas gwałtownych opadów deszczu lub roztopu śniegu na tym skrzyżowaniu jest, wyprofilowanie poziomu nawierzchni, która zatrzyma napływ wód na jezdnię. Urząd Gminy Garwolin zamierza wykonać przebudowę tego zakrętu po uzyskaniu dofinansowania na remont nawierzchni dróg ul. Leśnej i Spacerowej ? dodaje Grzegorz Góźdź.
jd
fot. czytelnik
Napisz komentarz
Komentarze