niedziela, 13 października 2024 04:20
Reklama

Magistrat walczy ze smogiem. Kontrole już są, pora na sensory i drony

Garwolin na dobre bierze się za walkę ze smogiem. Po powołaniu komisji kontrolującej zakaz spalania śmieci, magistrat robi kolejny krok. Na terenie miasta zostanie zainstalowanych pięć sensorów mierzących jakość powietrza. Dostęp do pomiarów będzie miał każdy. Władze miasta rozważają możliwość kontrolowania kominów z wykorzystaniem dronów. Sensory zaczną pomiary w połowie lutego. Urządzenia firmy Airly mierzą stężenie trzech pyłów zawieszonych w powietrzu ? PM1, PM2.5 oraz PM10. Dodatkowe dostarczają informację na temat temperatury, wilgotności i ciśnienia.

Urządzenia zostaną zainstalowane na obiektach użyteczności publicznej - przedszkolach przy ul. Lubelskiej, al. Legionów, Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego, Szkole Podstawowej nr 1 oraz przy budynku OSP Leszczyny. ? Wybraliśmy lokalizację sensorów w taki sposób, aby pokryć cały obszar miasta ? wyjaśnia zastępca burmistrza Garwolina Albert Baran.

Wyniki dostarczone przez sensory posłużą jako kolejny oręż w walce ze smogiem, który w Garwolinie jest dużym problemem. Zaletą urządzeń, które kupił magistrat, jest otwarty dostęp do bieżących wyników. Platforma www.airly.eu/map/pl/ daje możliwość sprawdzenia poziomu zanieczyszczenia powietrza w danym momencie oraz w ostatnich godzinach czy dniach.

Do tej pory, jedynie gm. Borowie korzystała z takiego rozwiązania. Sensory zainstalowano w Głoskowie, Borowiu i Iwowem. Jak przyznaje w rozmowie z nami wójt gminy Wiesław Gąska, rozwiązanie się sprawdza. Choć wyniki pomiarów nie napawają optymizmem. ? Myślimy o zakupie kolejnych sensorów ? mówi wójt.

Garwolin na zakup i instalację pięciu sensorów wydał 8300 zł. Miesięczne utrzymanie urządzeń kosztować będzie 1000 zł. Kilka dni temu burmistrz powołała specjalny zespół, którego zadaniem będzie kontrola nieruchomości pod kątem przestrzegania zakazu spalania śmieci w piecach.

Niewykluczone, że wkrótce samorząd zdecyduje się na kolejny sposób kontroli. ? Analizujemy możliwość wynajęcia czy zlecenia firmie kontroli z użyciem dronów, wyposażonych w czujniki jakości powietrza ? przyznaje Albert Baran.

Łukasz Korycki

fot. mat. pras.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jurek 05.02.2019 10:31
Pozyskajmy więcej wiadomości na temat zanieczyszczenia powietrza i wtedy dyskutujmy. Nie pomijamy samochodów, przemysłu, ceny kalorycznego węgla, produkcji plastikowych opakowań, których ilość wzrasta jak nie ilościowo to wagowo. Byly reklamówki cienkie wprowadzono o wiele grubsze pod pretekstem wielokrotnego użycia. A dlaczego nie papierowe. Żegnam wszystkie pąki maślane i ostatkowe faworki, mogących się grzać gazem, który ma bardzo dużą ilość zanieczyszczeń niewidocznych, i jak cicha zdrada męża lub żony mniej boli, bo nie widać.

Jurek 05.02.2019 10:14
A czy zastanawiałeś się nad tym, że duża ilość mieszkańców Garwolina żyje jedynie z emerytury bo nie miała okazji i sumienia okradać skarbu państwa, aby na emeryturce żyć jak ostatkowy faworek na pięknej paterze. Skąd więc mają pozyskać srodki na modernizację i opłaty za gaz, który jest o wiele droższy od węgla, bo czy się pali czy nie, placić trzeba.

Garwolak 03.02.2019 22:20
3 luty br. Nad Garwolinem smog wiekszy niż w Warszawie i w Krakowie. Miasto musi się starć o programy zewnetrzne, które pokryja w części termomodernizację budynków oraz wymianę kotłów i trzeba w Garwolinie przyjąć uchwałę, że gdzie jest gaz to calkowity zakaz palenia weglem i drewnem. Innej rady nie ma.

co mówię 03.02.2019 13:02
smog to bzdura, nikt jeszcze na świecie nie umarł od smogu. tylko lewactwo popiera jakieś ograniczenia w paleniu w piecu. ja ostatnio paliłem starymi podkładami kolejowymi i wszyscy w domu się dobrze czują.

myślta 03.02.2019 08:33
Bo oczywiście za trudne jest przeczytać tekst ze zrozumieniem... co ma śmieszna komisja z Garwolina (z miasta, nie z gminy) do Głoskowa? Nawet gdyby działała, to co ma zrobić? Może niech z Dzierżoniowa przyjadą kontrolować Głosków.

sa 03.02.2019 07:52
Życzliwy donosi :-)

strzelec 02.02.2019 15:21
będzie do czego postrzelać z wiatrówki

Ryszard 02.02.2019 09:03
[i]Czujniki to tylko wskaźniki a kontrola to kontrola ... tylko porządna ... bez pobłażania !!!i]

ja 02.02.2019 08:02
Zawożę dziecko do przedszkola na Księdza Stanisława Konarskiego rano na tyłach TOLDZIKA ktoś kopci w piecu śmieci że nic nie widać.

Wojtek63 01.02.2019 16:37
Jak już te drony będą to gdzie będzie lotnisko ? No bo jak wystartują i jak wylądują ? Myślę jednak, że garwoliński zarząd coś wymyśli i lotnisko przy Budzeniu powstanie. A jak nie lotnisko to lotniskowiec :-) Ale....trzeba powiedzieć, że z grubej rury zaczęli tę kadencję. I słusznie.To tylko 5 lat. Smok (g) garwoliński jest straszniejszy od tego Wawelskiego. Żre bez opamiętania i bez żadnych skrupułów.

Iwona 01.02.2019 16:21
Cytuj:[b] "...Dlaczego twierdzicie, że mieszkańcy w jakimś szale wsypują do swoich pieców tony śmieci..."b] Bo "darmowe" palne śmieci tj. tworzywa sztuczne, papier, drewno przesycone impregnatem i farbami, papa dachowa (czyli papier z folią PE i z asfaltem są bardziej kaloryczne od drogiego węgla, prądu czy gazu. O powodowanych zatruciem powietrza: raku, schizofrenii, depresji, astmie, poronieniach, uszkodzeniach płodów, niepełnosprawności dzieci własnych i sąsiadów, zarówno biedni i głupi jak i bogaci pazerni nie myślą.

Krzysiek L 01.02.2019 09:10
Dym jest i będzie, choćby drony wisiały nad każdym kominem w Polsce. Bo winne nie jest to, że są spalane śmieci, tylko to, że ludzie nie potrafią spalać poprawnie węgla i drewna. Te paliwa spala się OD GÓRY, przez co jest mniej dymu, mniej sadzy, mniej smrodu, bo części lotne się dopalają, opał się nie kisi. Proszę edukujcie się w tym temacie, a problem zniknie. Żadne ustawy nie pomogą jeśli ludzie nie nauczą się poprawnie rozpalać, jedyny efekt (już wioczny) to wzrost cen węgla i kotłów. http://czysteogrzewanie.pl/

O 31.01.2019 19:31
Czujniki, które zostały zamontowane, służą do odczytu danych tylko w miejscu ich zamontowania. Nie można na podstawie wskazań jednego czujnika, twierdzić, że w promieniu np. 1km jest zanieczyszczone powietrze. Dopiero gęsta sieć sensorów prawidłowo umieszczonych i umiejętność odczytu danych pozwoli na zbadanie jakości powietrza. No dobrze mamy dane i co dalej? Czy zbadaliście co powoduje zanieczyszczenie powietrza? Dlaczego twierdzicie, że mieszkańcy w jakimś szale wsypują do swoich pieców tony śmieci i tylko to jest przyczyną zanieczyszczeń? Śmieci z osiedli są zbierane regularnie w dużych ilościach i ponosimy za to sowite coraz wyższe opłaty, gdyż twierdzicie, że jest ich coraz więcej. To jak to w końcu jest: spalamy czy oddajemy? Termometr tylko wskazuje gorączkę, nie leczy choroby.

Aisza 31.01.2019 15:14
dokładnie, w Głoskowie czujniki są a jak ludzie palą to dymi tak, że aż nic nie widać. Wszem i wobec wiadomo, że pali się byle czym i śmieci również i jak owa komisja się do tego faktu odniesie? myślę, że dla przykładu należy podjechać do kilkunastu domów a reszta się wystraszy i drony nie będą potrzebne.

bedok 31.01.2019 08:57
Myślałem że na powołaniu komisji się zakończy wcielanie w życie ekologizmu ale jednak się myliłem. Czy w tym mieście nie ma potrzebniejszych wydatków niż te czujniki i drony. Tylko marnowanie pieniędzy bo wystarczy się przejść po mieście i dobrze widać i czuć kto śmieci pali. Czy ta komisja przeprowadziła już chociaż jedną kontrolę bo już trochę czasu upłynęło odkąd ją powołali a o wynikach ich pracy jakoś dziwnie cicho.

Reklama
Reklama
Reklama