Obecnie jednostka, wchodząca w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, korzysta z 26-letniego Renault, Lublina z końca lat 90. XX wieku oraz Żuka z rocznika 1988. A liczba wyjazdów jest coraz większa. W 2017 roku druhowie z Garwolina interweniowali 235 razy, w tym już ponad 320-krotnie.
? Kwota, która była zabezpieczona wcześniej w budżecie oznaczała kupno wozu używanego. Certyfikat, który dopuszcza pojazd do akcji to kolejne 40 tys. zł. Lepiej inwestować w nowe i mieć pewność, że wóz zostanie dopuszczony do użytku ? mówił z kolei wiceprzewodniczący rady miasta Andrzej Ostolski.
Podczas ostatniej komisji budżetowej rady miasta, radni klubu PiS złożyli wniosek do przyszłorocznego budżetu o zwiększenie kwoty przeznaczonej na zakup średniego wozu dla OSP Garwolin do 350 tys. zł oraz przeznaczenie 25 tys. zł na zakup ciężkiego wozu na potrzeby PSP w Garwolinie. Wszyscy radni byli za. ? Nowy wóz jest niezbędny i przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców nie tylko naszego miasta ? zaznaczał przewodniczący rady miasta Jarosław Jaskuła. Jak podkreśla, dodatkowe 100 tys. zł zostało przeniesione z dopłaty do kosztów odbioru śmieci z miasta. ? Zapewniam, że w 2019 roku mieszkańcy Garwolina nie zapłacą więcej za odbiór odpadów ? dopowiadał przewodniczący.
Dla druhów znad Wilgi to kolejna dobra wiadomość. W środę otrzymali sprzęt ratowniczo-gaśniczy zakupiony przy wsparciu finansowym Samorządu Województwa Mazowieckiego. Na uroczyste przekazanie sprzętu nie został zaproszony przewodniczący Jaskuła. ? Myślę, że był to falstart ze strony nowej pani burmistrz. Będzie lepiej, bo mamy grać w jednej drużynie ? mówił Jarosław Jaskuła.
Przyszłoroczną uchwałę budżetową radni miejscy podejmą 28 grudnia.
red.
Napisz komentarz
Komentarze