Zaraz po zdarzeniu kierujący volkswagenem porzucił samochód i uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci wraz z funkcjonariuszami innych służb rozpoczęli poszukiwania. Do działań wykorzystano także psa tropiącego. Następnego dnia mężczyzna sam zgłosił się na policję w powiecie garwolińskim.
Został zatrzymany, usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Odpowie też za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności. 42-latek wyjaśnił policjantom, że uciekł z miejsca zdarzenia, bo nie ma uprawnień do kierowania i bał się, że trafi do więzienia.
KPP Włodawa, opr. łk
fot. arch. ? zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentarze