Celem kursu przewodnikowskiego jest kształcenie członków organizacji, by świadomie pełnili rolę wychowawcy i realizowali misję harcerstwa czyli wspieranie młodego człowieka we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu jego charakteru. Kurs przewodnikowski przyjął nazwę WIRUS 4.0, do czego nawiązywała ogólna medyczno-skautowa tematyka zajęć. Uczestnicy, jako osoby aspirujące do bycia instruktorem ZHP, na czas szkolenia wcielali się w rolę lekarzy, których zadaniem było rozwiązywanie problemów, rozmyślanie nad konkretnymi zagadnieniami ze świata młodzieży, wspieranie siebie i innych w rozwoju. Pierwszego dnia zostali podzieleni na grupy, czyli tytułowe ?wirusy?, w których pracowali przez cały czas trwania kursu pod opieką wyznaczonych instruktorów.
Dodatkowym zadaniem każdego z ?wirusów? było ?zarażanie? innych harcerską postawą z różnych punktów widzenia. Każdy dzień szkolenia pogłębiał wiedzę uczestników w zakresie metodyki, rozwoju człowieka, planowania pracy drużyny czy wyznaczania celów i zamierzeń harcerskich akcji. Ponadto, przyszli instruktorzy poznawali zasady funkcjonowania ZHP, a także pełnili służbę na rzecz środowiska lokalnego w Ośrodku Socjoterapeutycznym ?Wspólny Dom? w Wildze. Dzięki dobrej współpracy szybko się zintegrowali, wymieniali doświadczeniami, a wieczorami zasiadali do wspólnych dyskusji i śpiewania z gitarą w tle.
W tym samym czasie po drugiej stronie rzeki odbywał się kurs zastępowych i przybocznych ?KOMNATA?. Uczestnicy zostali zaproszeni do czarodziejskiego świata J.K. Rowling, gdzie odbywali swoje ?lekcje?. Mimo wakacji, dzieci i młodzież bardzo aktywnie uczestniczyli w zajęciach, których celem było przygotowanie do bycia młodym liderem w swoim środowisku oraz współorganizatorem wydarzeń, nie tylko harcerskich. Uczestnicy uczyli się w jaki sposób prowadzić grupę by dobrze funkcjonowała oraz jak umiejętnie realizować swoje plany i prace.
Oczywiście każde z zajęć było również doskonałym momentem na poznanie wartości, jakimi powinien odznaczać się harcerz -przede wszystkim szacunkiem do drugiego człowieka, aktywnym działaniem i pomocą bliźniemu w potrzebie. Nie zabrakło czasu na odpoczynek od codzienności szkolnej, zabawę i wspólne gry na łonie natury. Jeśli była taka możliwość, każde z zajęć realizowano z podziałem na grupy, co miało zachęcić do zdrowego, harcerskiego współzawodnictwa.
Choć programy kursów były wypełnione wieloma zajęciami, to absolwenci wrócili do swoich domów naładowani pozytywną energią i motywacją do podjęcia nowych działań w swojej harcerskiej służbie. Do zobaczenia na szlaku!
mat. pras.
Napisz komentarz
Komentarze