Kilkanaście zastępów straży pożarnej bierze udział w gaszeniu pożaru hali magazynowej z tekstyliami w Woli Rębkowskiej (gm. Garwolin).
Ogień przy ul. Przemysłowej wykryto przed godz. 16. – Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów zgłoszenie się potwierdziło. Pożar był już w fazie rozwiniętej i była potrzeba zadysponowania kolejnych zastępów. W tej chwili mamy już ich 10 na miejscu zdarzenia. Cały czas próbujemy dotrzeć do źródła ognia. Jest duże zadymienie oraz problem z zaopatrzeniem w wodę – informuje będący na miejscu mł. bryg. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Komendanta Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
Na miejsce zadysponowano cysternę oraz wóz samochód do napełniania butli z powietrzem.
Nad halą widać gęste kłęby dymu. Ruch na drodze krajowej nr 76, przebiegającej niedaleko jest czasowo wstrzymywany, aby umożliwić dojazd kolejnym zastępom straży pożarnej.
Aktualizacja 9:12
Akcja gaszenia pożaru trwała ponad 11 godzin i zakończyła się o godzinie 3:00. Był to największy pożar obiektu na terenie powiatu garwolińskiego od kilku lat. W szczytowy momencie zaangażowane były 22 zastępy. Źródło pożaru udało się zlokalizować po prawie 4 godzinach akcji.
- Po ok. 3,5 h około udało się już nam zlokalizować pożar, ale później to już było usuwanie tych materiałów z wnętrza i przelewanie wodą, czyli dogaszanie, które było żmudne, bo w dużej części ręcznie się odbywało - relacjonuje mł. bryg. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Garwolinie.
Obok hali ustanowiono punkt regeneracyjny dla ratowników. Na miesjcu. Ze stolicy przyjechał zastęp z jednostki ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Warszawa 6. Prowadzono pomiary powietrza. Nie stwierdzono przekroczenia norm.
W wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany.
Łukasz Korycki