Już w najbliższą niedzielę na Zarzeczu kolejna impreza w ramach III Grand Prix Ziemi Garwolińskiej, który tym razem wpisuje się w ogólnopolską akcję "Polska biega". To także ostatnia szansa dla tych, którzy chcą walczyć o miejsca w klasyfikacji generalnej, a nie wzięli udziału w pierwszym biegu.

Ponad 300 uczniów wzięło udział w Powiatowej Gimnazjadzie w Lekkoatletyce. Najlepsi zawodnicy uzyskali awans do zawodów regionalnych.

Zawody odbyły się wczoraj na stadionie przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Garwolinie. Najlepsze zawodniczki i najlepsi zawodnicy z czołowych trzech miejsc konkurencji indywidualnych otrzymali medale. Nagrodą był także awans do zawodów na szczeblu regionu siedleckiego. Udział w tych zmaganiach zapewniły sobie także po dwie czołowe sztafety.

Drugi zespół Wilgi Garwolin śrubuje rekord meczów bez porażki. Od początku rundy wiosennej jeszcze żaden zespół nie pokonał podopiecznych Marka Zatorskiego. W niedzielę do wygranej z rezerwami Startu Otwock zabrakło lepszej skuteczności.

Mecz w Otwocku w pierwszej połowie toczył się przy niewielkiej przewadze gospodarzy. Prowadzenie Start II objął po pół godzinie gry, kiedy zawodnik gospodarzy oddał strzał życia z 20 metrów. Patryk Tkaczewski był bez szans. Wcześniej Wilga mogła objąć prowadzenie, ale zabrakło skuteczności.

123 federacje ? w tym federacja Polska, wzięły udział w obchodach Światowego Dnia Lekkiej Atletyki. Zawody, w których udział wzięło ponad 700 lekkoatletów z całej Polski, odbyły się na stadionie warszawskiej AWF.

Bardzo dobrze spisali  się w tej imprezie lekkoatleci Wilgi Garwolin. Najlepiej wypadła Katarzyna Szczegot. 16-latka odniosła bezapelacyjne zwycięstwo w biegu na 3000 m. Ponadto wynikiem 10.51.67 sekundy ustanowiła nowy rekord powiatu w kategorii juniorek młodszych.

Wzmocnione zawodnikami II-ligowca rezerwy Znicza Pruszków rozgromiły Wilgę Garwolin 6:1 (3:0) w meczu 27. kolejki IV ligi. To najwyższa porażka podopiecznych Marka Krawczyka w sezonie.

Gospodarze, walczący podobnie jak Wilga o ligowy byt, wyszli na mecz z GKS z trzema zawodnikami, którzy wczoraj zagrali w Rzeszowie, gdzie Znicz przegrał ze Stalą 0:2. Już w 3. minucie po akcji jednego z nich ? Daniela Nawrockiego ? pruszkowianie objęli prowadzenie. Sytuacja wzbudziła kontrowersje gości, bo gol padł, gdy na boisku leżał Karol Zawadka. Sędzia nie odgwizdał faulu na obrońcy, a później nie przerwał gry, podobnie jak rywale, którzy zapomnieli o grze fair play.