Pewnym zwycięstwem 3:1 zakończył się sobotni wyjazdowy mecz SPS 4CV z KS Zawkrze Mława. Już jutro kolejny mecz, z dużo silniejszym rywalem.
W pierwszej szóstce sobotniego meczu na parkiecie pojawił się eksperymentalny skład SPS. Na rozegraniu zagrał Łukasz Trzmielewski, a w ataku Kamil Trzpil. Nie spowodowało to zamieszania w szeregach gości, którzy wygrali partię otwarcia 25:20.
W kolejnym secie zespół z Garwolina miał problemy w przyjęciu. ? Sami psuliśmy też seryjnie zagrywki w tym secie. Dobrze, że nie daliśmy rywalom za bardzo uwierzyć w siebie i kolejne partie wygraliśmy bardzo wysoko ? komentuje trener SPS Jakub Sokołowski. W trzeciej i czwartej części gry goście wygrali do 9 i 12.
Kolejny mecz zawodników z Garwolina czeka jutro. O godz. 20 rozpocznie się w hali przy Żwirki i Wigury mecz z MDK Warszawa. Stołeczni siatkarze w pierwszym meczu wygrali z SPS 3:0. Teraz, aby zespół 4CV nadali liczył się w walce o awans do następnej fazy rozgrywek, potrzebne jest zwycięstwo.
KS Zawkrze Mława ? SPS 4CV Garwolin 1:3 (-20, 17, -9, -12)
4CV: Trzmielewski, Skrajny, Rosłaniec, Trzpil, Wilki, Poreda, Ozimek (libero) ? Grabowski, Zawisza, Kisiel, Harazim.
Łukasz Korycki
fot. K. Krawczyk
