reklama

baner projekt 

reklama

Minuta do wygranej. Wilga remisuje z Mazurem

Opublikowano: 03 maj 2015, 19:52 Kategoria Sport
wilga garwolinmazur karczew
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

60 sekund zabrakło Wildze Garwolin do odniesienia 11. zwycięstwa w sezonie. GKS zremisował z Mazurem Karczew 1:1. Oprócz wygranej w ostatnich minutach gospodarze stracili kolejnego zawodnika. Kontuzji nabawił się Arkadiusz Zalewski.

Problemów kadrowych trenera Marka Krawczyka ciąg dalszy. Od ostatniego spotkania z Mszczonowianką niewiele się zmieniło. Na ławce rezerwowych usiadło zaledwie dwóch graczy z pola.

Przez pierwsze minuty dzisiejszego spotkania Wilga stwarzała lepsze wrażenie. Częściej gościła pod polem karnym Mazura. Efektu bramkowego jednak nie było. Warto jedynie zanotować niecelny strzał z 2. minuty Sebastiana Papiernika. W środkowej części pierwszej połowy inicjatywę przejęli goście.

reklama


Drużyna z Karczewa miała dogodne okazje do objęcia prowadzenia. W 17. minucie  Kamil Wójciak wyszedł sam na sam z Erkiem Bednarskim, ale bramkarz Wilgi był szybszy. Chwilę później do szczęścia zabrakło niewiele wychowankowi Wilgi w barwach Mazura Filipowi Trzpilowi. Najbliżej powodzenia przyjezdni byli po pół godzinie gry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na strzał z główki zamienił Karol Worach. Piłka o centymetry minęła poprzeczkę.

Mimo dużej przewagi Mazura, to Wildze udało się objąć prowadzenie. W 37. minucie piłkę w pole karne wrzucił Arkadiusz Zalewski, a zza obrońców na wolne pole wyszedł Paweł Pyra. Płaski strzał napastnika znalazł drogę do bramki. Ten sam zawodnik mógł dobić Mazura tuż przed przerwą. Ale tym razem uderzenie z pola karnego minęło słupek bramki.

Po zmianie stron po dwie okazje stworzyli sobie Papiernik po stronie Wilgi i Trzpil w drużynie Mazura. Żadne z tych akcji nie zakończyły się trafieniami. Znakomitą okazję w 58. minucie zmarnował Hubert Świder. Z prawej strony Pyrze piłkę wyłożył Talar. Strzał wypluł przed siebie Erwin Sak, a Świder nie trafił z ostrego kąta do pustej bramki, będąc metr przed linią końcową.

10 minut później drugie trafienie powinien zanotować Pyra. Napastnik wyłuskał piłkę na linii środkowej, pognał z nią w pole karne, minął trzech obrońców i strzelił w długi róg bramki, ale zrobił to zbyt czytelnie. Strzał obronił Sak.

W końcówce Wilga zaciekle broniła bramki. Niestety w 89. minucie obrońcy nie upilnowali Andrzeja Kocińskiego. Rezerwowy otrzymał podanie z prawej strony i mocny uderzeniem pod poprzeczkę ustalił wynik spotkania.

- Na pewno częściej pod naszą bramką gościł Mazur, ale to my mieliśmy lepsze sytuacje do zdobycia bramki, których niestety nie wykorzystaliśmy. Przy stanie 2:0 mecz pewnie ułożyłby się inaczej. Ale jeśli nie da się wygrać, trzeba zremisować.

W ostatnich minutach urazu torebki stawowej nabawił się Arkadiusz Zalewski. Pytany o wsparcie kadry pierwszego zespołu, piłkarzami z Wilgi II, trener Krawczyk odpowiada krótko. ? Gdyby tylko chcieli ? skwituje.

W następnej kolejce GKS zmierzy się z Żyradowianką Żyrardów.

Wilga Garwolin ? Mazur Karczew 1:1 (1:0)
Bramki: Paweł Pyra 37` - Andrzej Kociński 89`
Widzów: ok. 200Wilga: Bednarki, Karol Zawadka, Korgul, Gac, Talar, Kamil Zawadka, Świder, Zalewski, Pyra (85` J. Majsterek), Kępka, Papiernik (81` W. Majsterek).

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz