Po dwóch latach gry w Pałacu Bydgoszcz, pochodząca z Garwolina Emilia Mucha, będzie reprezentowała Muszyniankę Facro Muszynę. W nowym sezonie z trzecią drużyną ubiegłego sezonu Orlen Ligi, niespełna 20-latka powalczy o mistrzostwo Polski oraz Puchar CEV.
Przypomnijmy, że Emilia Mucha profesjonalną przygodą z siatkówką rozpoczęła w 2006 roku w Sparcie Warszawa. Cztery lata później przeniosła się do Bydgoszczy. Od sezonu 2011/2012 była włączona do składu miejscowego Pałacu, występującego w Orlen Lidze. Początki bywały trudne. Trener Rafał Gąsior stawiał na żelazną szóstkę.? Było tak, że grała pierwsza szóstka. Pozostałe zawodniczki miały mało okazji do wejścia na parkiet ? przyznaje w rozmowie z nami Emilia Mucha.
Przełomowy mecz z Aluprofem
Przełomowym momentem w bydgoskich występach dla siatkarki z Garwolina był grudniowy mecz z Aluprofem Bielsko-Biała. Mimo porażki 2:3, 20-latka pokazała się z dobrej strony, zdobywając dziewięć punktów. Od 10. kolejki rundy zasadniczej trener Gąsior częściej stawiał na urodzoną w 1993 roku zawodniczkę. W poprzednim sezonie Emilia Mucha zagrała w łącznym wymiarze 40 setów. Osiągnięcie byłoby za pewne większe, gdyby nie kontuzja kolana, która przytrafiła się siatkarce mierzącej 186 cm wzrostu.
Czy występy na parkietach Orlen Ligi wiązały się ze stresem? ? pytam najlepszą siatkarkę w historii Garwolina. - Trema była na początku, przy pierwszych piłkach, później już nie. W drugiej rundzie sezonu, na pewno z każdym wejściem byłam pewniejsza siebie. Nerwy zostawiałam z boku ? przyznaje.
Zagra wśród najlepszych
Po trzech sezonach spędzonych w Pałacu Bydgoszcz, przed Emilią nie lada wyzwanie. Dobrą grą na Kujawach siatkarka zyskała w oczach działaczy Muszynianki Facro Muszyna. - Trzy lata w Bydgoszczy oceniam na pewno pozytywnie. Tu zdobywałam medale mistrzostw Polski w rozgrywkach młodzieżowych i wróciłam do kadry juniorek. Teraz w Muszynie będzie okazja do dalszej nauki od lepszych i bardziej doświadczonych zawodniczek ? mówi 20-latka.
Z Bydgoszczy do Muszyny, pod słowacką granicę, Emilia przenosi się z dwiema koleżankami ? rozgrywającą Magdaleną Mazurek i środkową Justyną Sosnowską. O miejsce na przyjęciu zawodniczka z Garwolina rywalizowała nie z byle kim, bo z 33-letnią Aleksandrą Jagiełło (dawniej Przybysz) i niemal równolatką Natalią Kurnikowską. Emilia Mucha powtarza, że wciąż przed nią czas na naukę. Samokrytycznie przyznaje, że musi popracować przede wszystkim nad atakiem i zagrywką.
Pora na debiut w europejskich pucharach
W składzie brązowych medalistek poprzedniego sezonu doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej. - To taka mieszanka doświadczenia z młodością. Znanych już siatkarek i nowych. Najważniejsze dla mnie jest to, że te siatkarki chcą grać i zdobywać laury. Na dzisiaj jest to zespół optymalny ? mówi, cytowany przez portal sądeczanin.info, trener Bogdan Serwiński.
Sezon 2012/2013 będzie dla Emilii, która w Muszyniance będzie grała z numerem 13, wyjątkowy. Już w październiku przyjmująca będzie miała okazję zadebiutować w europejskich rozgrywkach. W 1. rundzie rywalem nowosądeckiej drużyny będzie Haifa Volleyball z Izraela. ? Mam nadzieję, że z przeciwnikami z niższej półki będzie okazja do zaprezentowania się na tym szczeblu ? zaznacza nasza rozmówczyni.
Do sierpnia wakacje
Przejściem do jednej z najlepszych drużyn w Polsce, Emilia Mucha rozpoczęła pisanie nowego rozdziału w karierze. Być może następnym będzie debiut w pierwszej reprezentacji kraju. Do tej pory siatkarka z powodzeniem występowała w juniorskiej kadrze, z którą zajęła 9. miejsce na Mistrzostwach Świata w Peru (2011). Aktualnie 20-latka otrzymała powołanie do kadry B.
Przygotowania do nowego sezonu Muszynianka rozpocznie na przełomie lipca i sierpnia. Do tego czasu Emilia Mucha może odpocząć od siatkówki i pobyć w rodzinnym Garwolinie.
łk
fot. KS Pałac Bydgoszcz
