Drużyna Sparty Grodzisk Mazowiecki wzięła rewanż za porażkę w Garwolinie. W 15. kolejce III ligi UKS pokonał SPS 4CV 3:1 (23, 22, -22, 23). O końcowej porażce podopiecznych Edmunda Kopyścia zadecydowały końcówki setów.
Mecz od wysokiego prowadzenia rozpoczęli goście z Garwolina. Zespół 4CV prowadził 11:7, 18:12. Zdeterminowani gospodarze, którzy w ligowej tabeli czaili się tuż za SPS, lepiej zagrali końcówkę seta. O przegranej drugiej partii zdecydowała niska skuteczność ataku w ostatnich piłkach.
- W trzecim secie był remis 21:21. Zachowaliśmy więcej zimnej krwi. Zagraliśmy raz blokiem, dwa razy atakiem, a na koniec w aut zaatakował przeciwnik ? relacjonuje Edmund Kopyść, trener 4CV. W ostatniej części gry utrzymywała się dwupunktowa przewaga Sparty, którą miejscowi dowieźli do końca meczu.
- Oceniając spotkanie to słabo zagraliśmy w ataku. Nie skończyliśmy wielu piłek. Szwankowało przyjęcie, które było niezbyt dokładne. Do czytelnej wymuszonej wystawy rywale dobrze ustawiali się w obronie ? uzupełnia relację szkoleniowiec.
Do końca rundy zasadniczej zostały trzy kolejki. W najbliższym meczu 4CV zagra z wiceliderem MMKS Mińsk Mazowieckim. Mecz 12 lutego o godz. 13 w hali CSiK w Garwolinie.
UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki ? SPS 4CV Garwolin 3:1 (23, 22, -22, 23)
4CV: Grabowski, Topór, Baran, Kisiel, K. Zawisza, Ozimek, Saganek (libero) ? Kurek, Bieńko, Trzmielewski.
łk