Słabo w meczu 11. kolejki zagrali zawodnik SPS 4CV Garwolin. Do niedawna liderzy III ligi przegrali z KS Meto Warszawa 1:3 (-24, 21, -19, -14). To trzecia porażka z rzędu w tegorocznych rozgrywkach.
Początek roku nie był udany dla podopiecznych Edmunda Kopyścia. Do Warszawy zespół pojechał bez leczących kontuzje Krzysztofa Kisiela, Jakuba Piotrowskiego i Pawła Sikory. Dwa pierwsze sety meczu były wyrównane. W partii otwarcia zespół 4CV prowadził nawet 11:6, ale pod koniec seta stracił przewagę. Lepszą grę goście z Garwolina zaprezentowali w drugim secie wygranym do 21.
- Trzecia i czwarta partia to nasza bardzo słaba gra. Siadło przyjęcie, młodzi zawodnicy Metra ustawiali szczelny blok, przez który nie mogliśmy się przebić. Poza tym psychicznie nie potrafiliśmy się przełamać ? komentuje szkoleniowiec SPS.
Po meczu trener przeprowadził dyscyplinującą rozmowę ze swoimi zawodnikami. W okresie świąteczno-noworocznym był problem z frekwencją na treningach, co niekorzystnie wpłynęło na grę.
Kolejnym rywalem 4CV będzie Armat Kozienice. Mecz 15 stycznia w hali przy Żwirki i Wigury o godz. 13.
KS Metro Warszawa ? SPS 4CV Garwolin 3:1 (24, -21, 19, 14)
4CV: Grabowski, A. Zawisza, K. Zawisza, Baran, Ozimek, Kurek, Saganek (libero) ? Trzmielewski, Bieńko.
łk
