Zwycięstwem 3:1 z KS Zawkrzem Mława zawodnicy GTS Peiying Wilgi Garwolin przełamali złą serię dziewięciu porażek. W meczu 10. kolejki II ligi zadebiutował Marek Sitarek, a pierwsze skrzypce w GTS grał Tomasz Rosłaniec.
Pierwszy przegrany set nie zwiastował ostatecznej wygranej. ? Myślałem, że popłyniemy jak w poprzednich meczach. Kluczowym momentem była seria Tomka Rosłańca na zagrywce. Wtedy uwierzyliśmy w wygraną ? mówi Jakub Sokołowski, trener Wilgi. W czwartym secie goście byli bliscy wyrównania stanu meczu na 2:2. Gospodarze przegrywali 10:15, ale kilka udanych obron przełożyło się na wykorzystane kontry.
- Cały zespół zagrał bardzo dobry mecz. Szkoda, że po przełamaniu naszym kolejnym rywalem będą liderzy Czarni Radom (3 grudnia, godz. 18.30 ? przyp. red). Liczę, że nawet jeśli nie uda nam się wygrać, to zaprezentujemy dobrą grę ? dodaje szkoleniowiec GTS. Jakub Sokołowski podkreśla bardzo dobry doping kibiców, którzy podczas wczorajszego spotkania nie szczędzili gardeł.
Cały zespół zagrał bardzo dobry mecz [Jakub Sokołowski]
W zespole Wilgi zadebiutował w pełnym wymiarze czasowym libero Marek Sitarek, wychowanek klubu.
GTS Peiying Wilga Garwolin ? KS Zawkrze Mława 3:1
GTS: Żyłkowski, Żuber, Szyćko, Hajbowicz, Grzelecki, Rosłaniec, Sitarek (libero) ? Wilki.
łk