Skończyły się harcerskie wakacje 2014. Właściwie nie jest to zbyt trafne stwierdzenie, bo o wakacjach od aktywności harcerskiej nie ma mowy. Ostatnie dwa miesiące aż pół tysiąca dzieci i młodzieży spędziło na koloniach i obozach harcerskich.
Propozycji na wakacje było naprawdę sporo: kolonie dla zuchów, biwaki i obozy harcerskie, kursy szkoleniowe, szkolenia medyczne, zloty, skautowe jamboree? W ten sposób uczymy zuchów i harcerzy wybierać to, co jest dla nich najwartościowsze, ale i atrakcyjne w formie. W tym roku hitem był kurs zastępowych, praktykujący często już zapomniane formy.