Każdego roku Garwoliński Rajd Motocyklowy cieszy się coraz większą popularnością i uznaniem wśród fanów starych motocykli i samochodów. W tym roku do miasta nad Wilgą zjechało 400 pasjonatów dawnej motoryzacji. Przy okazji imprezy udało się zebrać prawie 30 litrów krwi.
Pierwszy rajd wiódł trasą z Garwolina do Wilgi i wzięło w nim udział ok. 20 motocykli. Po latach impreza zyskała uznanie wśród fanów nie tylko dwóch kółek. ? W tym roku odwiedziło nas 400 fanów motoryzacji. To dla nas bardzo miłe, każdego roku odwiedza nas coraz więcej przyjaciół, a rajd na stałe wpisuje się w kalendarz takich imprez ? przyznaje Tadeusz Barankiewicz z Weteran Klubu TUR Garwolin, organizator niedzielnej imprezy.
6. Garwoliński Rajd Motocyklowy przebiegał przez gminy ? Garwolin, Łaskarzew, Wilga i miasto Garwolin. Uczestnicy mieli do pokonania 42 kilometrów. Nie chodziło jednak tylko o to, żeby przejechać trasę najszybciej. Liczyły się umiejętności pokonywania zadań sprawnościowych i wiedza z motoryzacji. Te elementy były sprawdzane na punktach kontrolnych.
We niedzielnej imprezie wzięli udział nie tylko motocykliści z Garwolina i naszego powiatu, ale także goście z regionu - z Lublina, Łukowa, Stoczka Łukowskiego, Otwock Warszawy i Dęblina. Garwoliński kwadrat ledwo pomieścił wszystkie maszyny. A trzeba było jeszcze rozegrać konkurencje sprawnościowe.
W tym roku organizatorzy włączyli się w Ogólnopolską Akcję Krwiodawstwa ?Motocykliści dzieciom?. W specjalnym ambulansie oddano 29,25 litrów krwi.
łk
fot. jd