Pomysł, determinacja w realizacji, wsparcie sponsorów. To recepta na organizacyjny sukces biegu ?Avon kontra przemoc ? biegnij w Garwolinie?. Potwierdzają to uczestnicy ubiegłorocznej edycji.

Jednym z celów zawiązania w 2009 roku klubu Truchtacz.pl było zorganizowanie imprezy biegowej w Garwolinie. Od pomysłu do realizacji długa droga. ? Po długich rozmowach stwierdziliśmy, że bieg komponowałby się ze strategią firmy Avon. W Polsce brakowało imprezy dedykowanej dla kobiet, a tam, gdzie biegają kobiety, to znajdą się i mężczyźni ? wspomina Michał Kopik, dyrektor biegu.

Pierwotnie bieg miał być zainaugurowany 18 kwietnia. Wymogi sponsora strategicznego sprawiły, że impreza odbyła się podczas Dnia Miasta i Powiatu. Choć nie obyło się to bez dodatkowych trudności organizacyjnych. ? Musieliśmy występować do Państwowej Komisji Wyborczej, czy bieg nie będzie zakłócał ciszy wyborczej podczas przyspieszonych wyborów prezydenckich ? mówi Michał Kopik. Na szczęście sport to nie polityka i start z nadwilżańskiego mostu mógł się odbyć.

Do mety dobiegło 455 zawodników. Debiut miłośników biegania z Garwolina został doceniony w ogólnopolskim konkursie Złoty Bieg 2010. Impreza została wyróżniona jako 6. w Polsce wśród biegów średnich. Tym samym II edycja biegu otrzymała prawo do posługiwania się, nobilitującym w środowisku biegaczy, konkursowym logo. Wyróżnienie to jest szczególnie cenne, gdyż debiutujący garwoliński bieg stanąć musiał w zwycięskie szranki z imprezami odbywającymi się niejednokrotnie nawet po raz 20. Jak widać zapał i umiejętność budowania mostów ponad podziałami może być w ogólnym rozrachunku cenniejsza niż nawet wieloletnie doświadczenie.

O tym, że organizatorzy nie zawiedli świadczą liczne wpisy na forach biegowych. ? Sami byliśmy zaskoczeni i czasem nawet zawstydzeni taką ilością przychylnych komentarzy ? przyznaje dyrektor biegu.

O to niektóre wpisy.

Dawno nie byłem na takiej fajnej imprezie biegowej. Harcerze z chorągiewkami kierujący ruchem na parkingu, biuro z czterema stanowiskami, szatnie, depozyty, namioty w których można usiąść i zjeść makaron z sosem pesto. Widział ktoś na imprezie biegowej takie wypasione żarcie po biegu? Dziękuję organizatorom za bardzo udany bieg. ~Darek

Garwolin zdobyty! Very Happy Macie fajny bieg. Bardzo dobrze oprzyrządowany. Właściwie spełnił moje wszystkie oczekiwania. No i ten wypasiony pakiet - WOW! Bravo! Fajna, radosna atmosfera. Nie czułem się przytłoczony jak typową imprezą masową. Nawet pogoda nie pozwoliła zepsuć miodziowego nastoju Laughing Exclamation BRAVO DLA ORGÓW! ~Miodzio

Lubię imprezy, w które oprócz profesjonalizmu wkłada się dużo serca a ten bieg miał to wszystko .Serdeczność, życzliwość i uśmiech był wpisany w program - atmosfera fantastyczna. ~Tereska

Łukasz Korycki

źródło wpisów biegnijznami.pl