reklama

Gryf Garwolin rozpoczął działalność

Opublikowano: 11 wrzesień 2012, 14:41 Kategoria Kultura
GryfmotocykleClub House
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Ostre rockowe brzmienie, ogień kontrolowany, motocykle, o których nie jeden by pomarzył i zabawa do białego rana. Tak bawił się Gryf Garwolin w dzień oficjalnego otwarcia Club House.

Leśne zacisze w Nowym Puznowie 8 września na trasie krajowej nr 76 (dawny bar Bahus) na kilka godzin zdominowały motocykle i motocykliści. Miłośnicy dwóch kółek mogli za darmo wejść na imprezę i miło spędzić czas wśród znajomych, których łączy jedna pasja- motocykle. Wszyscy pozostali, którzy, mimo że nie posiadają dwóch kółek, mogli uczestniczyć w imprezie, wykupując bilet.

- Pomysł utworzenia Gryf Garwolin zrodził się z zamiłowania do motocykli. Grupa garwolińska liczy 15 motocyklistów, natomiast Gryf Poland MC liczy już 78 członków. A wybraliśmy tę lokalizację, bo nie dość, że jest piękna, to przede wszystkim nikomu nie przeszkadzamy- mówił Grzegorz Włodarczyk.

reklama


Przedwojenny klub Gryf MC Poland swoje początki datuje na 6 grudnia 1930 roku, jednak w czasie wojny zaprzestał działalności. Reaktywacja nastąpiła 6 kwietnia 2006 roku z siedzibą w Siedlcach na ul. Vogla 29. Od tego czasu powstały oddziały w Warszawie i Sokołowie Podlaskim. Natomiast w 2012 roku przyszedł czas na Gryf Garwolin.

Barwy klubowe w kolorze srebrnym i kształcie herbiarza, nawiązują do mitycznego Gryfa, w którego środku umieszczony jest herb Pogoni (godła miasta Siedlce, przedstawiającego rycerza na koniu, z podniesionym mieczem, przeskakującego wieżę). Gryf w szponie trzyma koło motocyklowe, na którym są umieszczone daty powstania i reaktywacji Klubu Motocyklowego "Gryf".

Czarna skóra i herb na plecach nie był w sobotę czymś wyjątkowym. Na imprezy tłumnie zjawili się motocykliści z różnych klubów. Organizatorzy pomyśleli o bezpiecznej drodze powrotnej i przygotowano na terenie Club House namioty, w których każdy mógł znaleźć dla siebie kąt.

Imprezie do białego rana towarzyszyły najpierw delikatne brzmienia rocka w wykonaniu Kotlarski Band, które później przerodziło się w ostry rock, który zagrała dla nas grupa DC/AC. Po północy dla fanów mocnych wrażeń odbyło się Erotic Show.

Kasia Miętus

 

 


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama