Barwną paradą ulicami Garwolina rozpoczęła się 4. edycja Festiwalu Saturator Teatralny. Wczoraj na scenie zaprezentowały się lokalne grupy teatralne, a już dziś od 16:00 kolejne spektakle. W programie pojawiły się także propozycje specjalnie dla najmłodszych widzów! Sprawdźcie koniecznie!
Festiwal Satorator Teatralny to wydarzenie organizowane przez Mazowiecki Instytut Kultury, Miasto Garwolin oraz Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie. Wczoraj późnym popołudniem ulicami miasta przeszła barwna parada, która ogłosiła mieszkańcom początek czwartej edycji festiwalu. W oficjalnym otwarciu Saturatora wzięli udział dyrektor Mazowieckiego Instytutu Kultury Magdalena Ulejczyk, burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, wiceprzewodniczący rady miasta Andrzej Ostolski oraz dyrektor Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie Jarosław Kargol. Na deskach sceny CSiK wystąpiły wczoraj lokalne grupy teatralne – Teatr Mała Rękawiczka, Teatr Rękawiczka oraz Teatr O!Mamy.
W programie sobotnim znalazły się spektakle Teatru Akt, Teatru Pantomimy Mimo, wieczór choreograficzny Joanny Drabik, powarsztatowy spektakl „Septarie”, a jutro wystąpią: Inicjatywa Własna Nasza, Walny Teatr i Teatr Klinika Lalek. Widzowie obejrzą także spektakl „Blush”.
Opis spektakli jest dostępny na stronie www.csik.garwolin.pl
Saturator dzieciom!
Podczas 4. Festiwalu Saturator Teatralny odbędą się spektakle przeznaczone dla najmłodszych. Wystarczy informacja, że za przedstawieniami zatytułowanymi „Cyrk sznurkowy” oraz „Zaczarowany Kapturek” kryje się Falkoshow i wszystko staje się jasne! Warto tam być, bo będzie ciekawie.
Miejsce i czas spektakli są takie same: park przy Pływalni Miejskiej „Garwolanka”, godzina 16:00. Pierwsze przedstawienie zobaczyć będzie można w sobotę 10 września. Czy znana bajka o Czerwonym Kapturku może jeszcze czymś zaskoczyć? Tak! Pod warunkiem, że jej wyczarowaniem zajmie się magik, sztukmistrz nad sztukmistrzami, który zaprosi widzów do niezwykłego świata baśni i teatru jednocześnie. Pojawią się: wilk, babcia, myśliwy, mama oraz Czerwony Kapturek, który jednak w niczym nie przypomina pomocnej dziewczynki znanej z opowieści Braci Grimm. Jest to przedstawienie w formie tradycyjnego teatru pacynek, w którym aktor-magik zręcznie wciela się w każdą postać, błyskawicznie zmieniając lalki na dłoniach. Barwna scenografia przenosi uczestników w różne miejsca zdarzeń, zaś muzyka nasyca spektakl ciekawymi brzmieniami.
W niedzielę 11 września natomiast coś zgoła innego - jegomość w eleganckim fraku, w którego wszelkie możliwe kieszenie są powtykane kolorowe sznurki. Może pomyśleć: ale cyrk! I faktycznie – coś w tym jest! W tym cyrku jednak nie spotyka się lwów skaczących przez obręcze ani tresowanych fok. Jego najjaśniejszą gwiazdą jest… rachityczna postać spleciona na oczach widzów ze zwykłego sznurka. W prostej formie tkwią zaskakujące możliwości. Jako widz tego spektaklu można w pewnym momencie stać się jego aktorem. Druciki władzy nad lalką ze sznurka sprawnie przechodzi z rąk do rąk. W tym spektaklu autor pokazuje, że sznurek może posłużyć do zbudowania nietuzinkowej postaci pana Sznurkowego. Poznaje on otaczający go świat za pomocą swoich nicianych zmysłów, konfrontuje się z czasem i przestrzenią w spotkaniu z takimi przedmiotami jak zegar czy lustro. Komunikuje się z widzami i swoim twórcą w charakterystyczny dla siebie sposób, a nawet… hola hola… próbuje przejęć kontrolę nad przedstawieniem!
Czas obu spektakli około 40 minut. Wstęp wolny. Organizatorzy serdecznie zapraszają!
