Sport

Tylko Zryw Sobolew pozostał na placu boju w rozgrywkach Pucharu Polski. Z siedleckich rozgrywek odpadł Sęp Żelechów. Wczoraj żelechowianie przegrali 1:6 z Grodziskiem Krzymosze, liderem A-Klasy. Dużo lepiej zaprezentował się Zryw Sobolew, który nie miał problemu z ograniem Naprzodu Skórzec. Podopieczni Andrzeja Goliszewskiego wygrali 4:0. Bramki zdobywali: Marek Górski, Michał Wiśnioch, Tomasz Marcińczak, Krzysztof Kwaśniak.

16-letni Karol Krawczyk, który latem przeszedł z GTS Wilgi Garwolin do Czarnych Radom, doznał groźnej kontuzji stawu skokowego. Mimo tego nastolatek nie poddaje się i liczy na powrót do gry. Karol w ubiegłym sezonie występował w drugiej drużynie GTS, walczącej na parkietach IV ligi. Reprezentując barwy Gimnazjum Powiatowego w tegorocznych finałach Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej został zauważony przez działaczy Czarnych Radom. Od czerwca zawodnik z Garwolina trenuje z ekipą RCS.

Garwolińscy nieco starsi zawodnicy MKS Garwolin potwierdzili przynależność do krajowej czołówki. W Białymstoku 85 zawodników z całego kraju rywalizowało w Krajowym Turnieju Weteranów w badmintonie. W grach pojedynczych gracze z Garwolina wywalczyli trzy krążki. Kategorię 35+ wygrał Andrzej Dadas, a 55+ Jerzy Rybicki. Drugi wśród zawodników powyżej 70. roku życia była Leopold Tukendorf.

Nad Zalewem Muchawka w Siedlcach odbył się Międzypowiatowy Finał Biegów Przełajowych o Mistrzostwo Szkolnego Związku Sportowego. W zawodach wzięli udział reprezentanci sześciu powiatów dawnego województwa siedleckiego w tym z garwolińskiego. Biegi odbyły się w kategoriach szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych. Dla dwóch pierwszych kategorii były to eliminacje do Wojewódzkich Igrzysk Młodzieży Szkolnej, które w bieżącym roku szkolnym odbędą się w Płocku i Sochaczewie.

W zespole Amura doszło do przebudzenia. Po fatalnym początku ligi, teraz wilżanie zanotowali drugie zwycięstwo z rzędu. Na pozycję wicelidera warszawskiej B-Klasy wskoczył Snajper Sośninka. Początek meczu Amura z Orłem Parysów był wyrównany. Gospodarze wykorzystali pierwszą klarowną sytuację do zdobycia bramki w 20. minucie. Lewym skrzydłem pobiegł Michał Strzeżek, zagrał w pole karne, a tam piłkę do siatki wbił Wojciech Kęsik. Sześć minut później na 2:0 podwyższył pięknym strzałem zza pola karnego Wojciech Parol. Później do głosu doszli goście. Przyjezdni zdążyli wyrównać za sprawą: Korneliusza Sionka i Krzysztofa Zagańczyka. Jeszcze przed przerwą na 3:2 dla Amura trafił Michał Strzeżek.

Stratą trzech kontuzjowanych piłkarzy Wilga Garwolin okupiła wyjazdowy remis z Bobrem. Podział punktów w Tłuszczu przesunął GKS na drugie miejsce w tabeli. Trzecią porażkę z rzędu zanotował Promnik Łaskarzew. Trener Jacek Paśnik jeszcze przed pierwszym gwizdkiem musiał zmierzyć się z problemem. Na rozgrzewce odnowił się uraz Piotra Pioruna, który leczył się od początku tygodnia. Z konieczności goście zgrali na jednego środkowego napastnika. W pierwszej połowie optyczną przewagę miał Bóbr, jednak to Wilga objęła prowadzenie. W 24. minucie jedenastkę wykorzystał Łukasz Korgul. Wcześniej zawodnik gospodarzy zagrywał piłkę ręką.

Orzeł Unin wywiózł z Miastkowa cenne trzy punkty. Gospodarzom w strzeleniu bramki skutecznie przeszkadzał Jarosław Paśnik, który przypomniał sobie nie tak dawne świetne występy w Ruchu Chorzów. Goście triumfowali w drugim pojedynku derbowym 8. kolejki siedleckiej okręgówki. W pierwszej połowie meczu w Miastkowie obie drużyny stworzyły dogodne sytuacje podbramkowe. Większą skutecznością wykazali się goście. Podanie z głębi pola w 25. minucie przejął Łukasz Ziółek, który przelobował wychodzącego z bramki Mateusza Czarnego. ? Czarek Jóźwicki strzelił bramkę na 2:0, ale sędzia dopatrzył się spalonego ? komentuje Cezary Wągrodzki, trener Orła.

Nawet kontuzjowany Rafał Głąbicki dla Hutnika to skarb. Przekonali się o tym kibice podczas ostatniego meczu z ULKS Gołąbek w ramach 8. kolejki siedleckiej A-Klasy. Po warszawskiej stronie rozgrywek tego szczebla drużyny z powiatu garwolińskiego zanotowały zwycięstwo, remis i porażkę. W meczu 7. kolejki najlepszy strzelec Hutnika został brutalnie potraktowany przez zawodników Błękitnych Stoczek. - Zwolniłem Rafała z zadań defensywnych. Jest to zawodnik, który stanowi ducha zespołu i jego obecność na boisku wpływa korzystnie na zespół. Grając ?stójkowego?, potrafił znaleźć się we właściwym miejscu, strzelając trzy bramki ? mówi Tomasz Barej, trener Hutnika.

Siatkarze GTS Peiying Wilgi Garwolin z dobrej strony zaprezentowali się w meczu z faworytem do awansu z II ligi. Camper Wyszków wygrał w Garwolinie 3:2. Do wygrania meczu 3. kolejki zabrakło podopiecznym Jakuba Sokołowskiego lepszego przyjęcia. Gdyby o wyniku spotkania decydował budżetu klubów to Camper w hali przy Żwirki i Wigury powinien wygrać gładko 3:0. Drużyna z Wyszkowa, prowadzona przez Piotra Szulca, dysponuje sześciokrotnie większymi możliwościami finansowymi niż GTS.

Aż do trzech pojedynków, które można nazwać derbami powiatu garwolińskiego, dojdzie w najbliższy piłkarski weekend. Najciekawiej zapowiadają się spotkania w Miastkowie Kościelnym i Żelechowie. Dwa zespoły warszawskiej Ligi Okręgowej zmierzą się z rywalami na wyjazdach. Promnik jedzie do Warszawy na boisko Legionu. Goście są coraz bliżej strefy spadkowej, więc każde punkty będą cenne. Po kolejce przerwy w roli lidera mecz rozpocznie Wilga Garwolin, której rywalem będzie Bóbr Tłuszcz.

Stadion żelechowskiego Sępa gościł w najlepszych biegaczy szkół średnich powiatu garwolińskiego, którzy walczyli o tytuły indywidualnych mistrzów Szkolnego Związku Sportowego. Pierwsze dwunastki z każdego biegu uzyskiwały awans do zawodów regionalnych, które odbędą się 11 października w Siedlcach. Natomiast wyniki 30 biegaczy z każdego biegu liczone były do punktacji drużynowej szkół. Poniżej wyniki indywidualne.

Na 4. rundzie tegoroczną przygodę z Pucharem Polski zakończył B-Klasowy Snajper Sośninka. Po przejściu Wisły Maciejowice, Promnika Łaskarzew i Wilgi Garwolin zaporą nie do przejścia okazała się IV-ligowa Victoria Sulejówek. Już do przerwy goście powiatu mińskiego prowadzili 4:0. Ostatecznie przyjezdni wygrali 9:0. ? Zdominowali nas w każdym elemencie. To tak jakby FC Barcelona grała z polską drużyną. Tylko patrzeć, podziwiać i uczyć się ? przyznaje z szacunkiem do rywali Damian Richert, prezes Snajpera.

- Chcemy promować koszykówkę wśród kobiet i dać szansę paniom na wzięcie udziału w turniejowych zmaganiach. Mamy nadzieję, że za rok będzie nas jeszcze więcej ? tymi słowami Jarosław Kargol, dyrektor garwolińskiego CSiK, zakończył I Otwarte Mistrzostwa Garwolina w Koszykówce Kobiet. Niepokonane okazały się licealistki z ?Długiej?. I to one zdobyły tytuł mistrzyń. Drużyna z Zespołu Szkół im. Marszałka Józefa Piłsudskiego pod opieką Agnieszki Sokołowskiej, która także zmagała się na parkiecie, zdobyła w sumie 116 punktów, a straciła jedynie 47. Drugie miejsce zajęły uczennice i absolwentki Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. Ekonomik wywalczył 69 punktów, a stracił 54 punkty. Ostatnie miejsce na podium przypadło Katolickiemu Liceum Ogólnokształcącemu z bilansem 65-93.

Jedynie Burza Pilawa uratowała honor garwolińskich drużyn w rozgrywkach A-Klasy. Najsłabszy mecz w sezonie zagrał Hutnik Huta Czechy. Bez punktu Wisła Maciejowice. Remis zanotowała ostatnia w tabeli Puznówka. Najsłabszy mecz w sezonie zagrał Hutnik Huta Czechy. Drużyna z gminy Pilawa przegrała na wyjeździe z Błękitnymi Stoczek 0:2. ? Przeciwnik grał bardzo ostro. Sędzia nie radził sobie z prowadzeniem meczu. Przynajmniej dwóch zawodników Błękitnych powinno wylecieć z boiska ? komentuje Tomasz Barej.  

Pierwsze ligowe punkty zdobył Amur Wilga. Po trzy oczka sięgnął także Snajper Sośninka. Remis zanotował Orzeł Parysów. Wszystkie drużyny z powiatu garwolińskiego występujące w warszawskiej B-Klasie zapunktowały. Wreszcie punkty zdobył Amur Wilga, który pokonał Sobienie Jeziory 3:1. Zaledwie 11-osobowy skład na mecz nie zwiastował ostatecznego wyjazdowego triumfu. Mimo problemów ze skompletowaniem ?11? Amur prowadził do przerwy. Strącenie piłki przez Przemysława Parola wykorzystał Michał Strzeżek. Asystent przy pierwszym trafieniu strzelił bramkę na 2:0 w 49. minucie gry. 10 minut później Przemysław Parol dostał prostopadłą piłkę, które wykorzystał podwyższając na 3:0.