Młodzicy w 22 spotkaniach ponieśli tylko dwie porażki, remisując jedno spotkanie. Bilans bramkowy na koniec sezonu wyniósł 80-20. Najlepszym strzelcami byli: Rafał Krzyśpiak (18 trafień), Szymon Zowczak (17), Kacper Ziomek (12), Wojtek Jonczak (6).
- Sezon był zły, bo nie udało się utrzymać rocznika 1994 w I Mazowieckiej Lidze Juniorów Młodszych. Nie mniej jednak, to co pokazali chłopcy zasługuje na uznanie. W grę włożyli kawał serca i miejmy nadzieję, że za rok wrócą do I ligi ? zaznacza nasz rozmówca. W drużynie Marcina Żaka na wyróżnienie zasłużył Przemek Głowala. Najlepszym strzelcem był Paweł Edyk.
Mamy nadzieję, że po powrocie kilku zawodników i wzmocnieniach będziemy grali lepiej. Marzeniem byłby awans do IV ligi [Waldemar Mrugała]
Seniorzy w warszawskiej lidze okręgowej zmagania zakończyli na 8. miejscu. ? Myślałem, że powalczymy o coś więcej ? przyznał Waldemar Mrugała. W opinii prezesa w grze seniorów brakowało czynnika poza sportowego. ? Graczy Wilgi charakteryzuje serce do grania, tego trochę zabrakło w poprzednim sezonie ? przyznał.
Optymizm w poczynania pierwszego zespołu GKS ma wnieść nowy trener ? Jacek Paśnik. ? Mamy nadzieję, że po powrocie kilku zawodników i wzmocnieniach będziemy grali lepiej. Marzeniem byłby awans do IV ligi ? uzupełnia prezes Wilgi. Awans byłby zdecydowanie łatwiejszy, gdyby GKS grał w siedleckiej okręgówce. Powrót pod skrzydła OZPN w Siedlcach nie jest brany pod uwagę. ? To byłoby pójście na łatwiznę. Granie z warszawskimi drużynami podnosi poziom drużyn, szczególnie tych młodzieżowych? mówi Waldemar Mrugała.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze