piątek, 27 września 2024 09:25
Reklama

W grze Wilgi zabrakło trochę serca

- Dla klubu to był dobry i jednocześnie zły sezon ? podsumowuje enigmatycznie zmagania w sezonie 2010/2011 Waldemar Mrugała. Prezes GKS Wilgi Garwolin z optymizmem patrzy na nowy sezon, w którym seniorzy będą chcieli powalczyć o awans do IV ligi. Do plusów zakończonego sezonu prezes zaliczył bardzo dobrą postawę młodzików. ? Chłopcy z rocznika 1998/1999, pod okiem trenera Karola Zawadki, awansowali do I Mazowieckiej Ligi Trampkarzy Młodszych ? mówi prezes Mrugała.

 

Młodzicy w 22 spotkaniach ponieśli tylko dwie porażki, remisując jedno spotkanie. Bilans bramkowy na koniec sezonu wyniósł 80-20. Najlepszym strzelcami byli: Rafał Krzyśpiak (18 trafień), Szymon Zowczak (17), Kacper Ziomek (12), Wojtek Jonczak (6).

- Sezon był zły, bo nie udało się utrzymać rocznika 1994 w I Mazowieckiej Lidze Juniorów Młodszych. Nie mniej jednak, to co pokazali chłopcy zasługuje na uznanie. W grę włożyli kawał serca i miejmy nadzieję, że za rok wrócą do I ligi ? zaznacza nasz rozmówca. W drużynie Marcina Żaka na wyróżnienie zasłużył Przemek Głowala. Najlepszym strzelcem był Paweł Edyk.

Mamy nadzieję, że po powrocie kilku zawodników i wzmocnieniach będziemy grali lepiej. Marzeniem byłby awans do IV ligi [Waldemar Mrugała]

Seniorzy w warszawskiej lidze okręgowej zmagania zakończyli na 8. miejscu. ? Myślałem, że powalczymy o coś więcej ? przyznał Waldemar Mrugała. W opinii prezesa w grze seniorów brakowało czynnika poza sportowego. ? Graczy Wilgi charakteryzuje serce do grania, tego trochę zabrakło w poprzednim sezonie ? przyznał.

Optymizm w poczynania pierwszego zespołu GKS ma wnieść nowy trener ? Jacek Paśnik. ? Mamy nadzieję, że po powrocie kilku zawodników i wzmocnieniach będziemy grali lepiej. Marzeniem byłby awans do IV ligi ? uzupełnia prezes Wilgi. Awans byłby zdecydowanie łatwiejszy, gdyby GKS grał w siedleckiej okręgówce. Powrót pod skrzydła OZPN w Siedlcach nie jest brany pod uwagę. ? To byłoby pójście na łatwiznę. Granie z warszawskimi drużynami podnosi poziom drużyn, szczególnie tych młodzieżowych? mówi Waldemar Mrugała.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
konio 29.06.2011 06:57
U...a się bida i płacze i tyle tytułem podsumowania.Pozdrawiam!!!!konio

Wg zal 29.06.2011 05:10
nie pisz o sporcie, bo nie umiesz.. błagam Cie! tego sie nie da czytac

ja 28.06.2011 23:04
Ty fachowiec jak Ty potrafisz to zapraszamy na boisko,a nie przed komputer.dlaczego ludzie tacy jak Ty nie potrafią zrozumieć tego,że wzsyscy piłkarze,którzy angazuja się w istnienie tego klubu robią to z czystej satysfakcji,pasji i co najważniejsze społecznie.poświęcają swój czas i ZDROWIE.Zawsze się znajdzie taka Maruda przed komputerem,albo na trybunach.a przeważnie są to ludzie bez pasji i talentu więc podejrzewam,że jesteś taką osobą.Pozdrawiam.

PEPE 28.06.2011 21:29
zawsze czegoś BRAKUJE. Głupie tłumaczenia. Po prostu nie potrafią grać w piłkę na poziomie, ale się do tego zabierają. Szkoda tylko kibiców którzy w Polsce są wyjatkowi

konio 28.06.2011 18:36
Nie daj Boże powrotu do siedleckiej LO ,Tygrys mógłby nas rozszarpać ,Zorza oświetlić drogę na manowce ,a Orzeł wbić swoje szpony,na dokładkę Pogoń -pogonić a Naprzód zaatakować od tyłu no i ten Zryw co by było jak by nas porwał...hi hi .No to pożartowałem ,czas na konkrety szacuneczek ,jak zwykle dla Pana Prezesa i niech Pan ciągnie ten wózek jak najdłużej ,zapewne kosztem rodziny,ale dopóki żona z wałkiem nad głową nie stoi ....uważam ,że praca z młodzieżą jest prowadzona najlepiej od lat, tylu roczników nigdy Wilga nie miała,awans by się przydał ,ale liczy się też piękno gry jak będą grali jak na jesieni zeszłego już sezonu to mniemam ,że kibice będą zadowoleni nawet jak awansu nie będzie a o wiośnie trzeba zapomnieć potknięcia się zdarzają.Pozdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama