Dla Brazylijki najtrudniejszą sprawą było przystosowanie się do polskiej aury. O tej porze w państwie Ameryki Południowej temperatura waha się w okolicy 15 stopni Celsjusza. Ponadto oceniła naszą młodzież jako spokojną w porównaniu do młodzieży w Brazylii. Z kolei Gruzin był zaskoczony długością przerw. W jego kraju trwają one 5-10 minut. Giorgi wypowiedział się także na temat poziom znajomości języków obcych uczniów ZSP 1. Przyznał, że czasami garwolińskiej młodzieży brakuje śmiałości, bo umiejętności są.
- Uczniowie szkoły chętnie nawiązywali kontakty z wolontariuszami i sami z własnej inicjatywy próbowali między innymi pokazać im nasze urokliwe miasto. Część z nich zaraz po prezentacjach zadawała pytania, w jaki sposób w przyszłości może sama znaleźć się na miejscu tych wolontariuszy, jak przystąpić do programu i przez to uzyskać możliwość poznawania młodych ludzi, podróżowania i prezentowania swojego kraju innym ? uzupełnia Marta Gołędowska.
Wizyta choć tylko kilkudniowa odbiła się szerokim echem w szkole. Społeczność Ekonomika czeka z niecierpliwością na kolejną taką inicjatywę.
mat. pras/opr. łk
Napisz komentarz
Komentarze