Tomasz Sikora to artysta, który od lat udowadnia, że fotografię reportażową można z powodzeniem łączyć z pracą dla gigantów świata mody i firm reklamowych. To, co decyduje o jakości zdjęcia to jego autentyczność i wizja, która pozwala uchwycić niezwykłość w codzienności. Jest autorem kilkudziesięciu wystaw indywidualnych oraz 80 wydawnictw autorskich.
W poszukiwaniu tego co wyjątkowe, Sikora wędruje z aparatem po świecie. Tajniki sztuki fotografowania poznawał podczas rocznej praktyki w paryskim studiu Kodaka. Już wtedy dostrzeżono jego wyjątkową zdolność zatrzymywania w kadrze ulotnych obrazów rzeczywistości. Z wędrówek po ulicach Paryża przywiózł do Polski kilka tysięcy pełnych barw slajdów, które otworzyły mu drogę do kariery reporterskiej w Tygodniku Ilustrowanym Perspektywy. Z magazynem współpracował przez blisko 10 lat. Jednocześnie tworzył zdjęcia do kalendarzy LOT i FSO stawiając pierwsze kroki na polu fotografii reklamowej. W tym okresie powstał również jeden z jego najbardziej rozpoznawalnych projektów „Alicja w krainie Czarów” – cykl czarno-białych fotografii kolorowanych aerografem.
W 1982 roku, nie widząc dalszej możliwości rozwoju w ogarniętej stanem wojennym Polsce wyjechał do Australii, gdzie prowadził warsztaty w Victorian Collage of Arts i sukcesywnie rozwijał swój warsztat zarówno w obszarze fotografii reklamowej, jak również artystycznej. Od połowy lat dziewięćdziesiątych swój prywatny czas dzieli pomiędzy Polskę i Australię, natomiast jego działalność fotograficzna nabrała prawdziwie międzynarodowego charakteru.
Patrząc na twórczość Sikory, trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z artystą wszechstronnym. Obok niezwykle sugestywnych i oryginalnych projektów reklamowych zajmuje się fotografią dla takich gigantów świata mody, jak Giorgio Armani, Yohji Yamamoto, czy Prada, a wystawy jego prac można oglądać w Europie, Azji, USA i Australii. Sikora wspólnie z Andrzejem Świetlikiem jest również pomysłodawcą Galerii Bezdomnej – pojawiającej się nieoczekiwanie w różnych miejscach ekspozycji zdjęć różnych twórców.
Jak sam mówi, fotografia jest dla niego nieustannym poszukiwaniem, w którym nie ma granic, pod warunkiem, ze fotograf sam ich sobie nie wyznacza. W pracach Sikory urzeka fascynacja barwą, która jest w stanie ożywić najbardziej nawet zwyczajny element codzienności i nadać mu niezwykły charakter. Widać w nich również niesamowitą zdolność zamykania w kadrze całego wachlarza emocji, wrażeń i doświadczeń. To właśnie dzięki niej, patrząc na fotografie Sikory, mamy wrażenie doświadczania dynamicznego obrazu uchwyconego w statycznej formie zdjęcia.
Wystawa, którą będzie można podziwiać w Garwolinie będzie się składała ze zdjęć pochodzących z cyklu „Tęcza”. - Zawsze nurtował mnie fakt, że twarze większości ludzi, którym miałem okazję się przyjrzeć były wyraźnie asymetryczne. Rozmawiając z kimś odnosiłem czasem wrażenie, że nie rozmawiam z jedną osobą. Zwłaszcza gdy czyjś wyraz twarzy pod wpływem emocji ulegał zmianom. Bywały one tak plastyczne, że twarz z chwili na chwilę przybierała nową formę. Zestawienie dwóch lewych z dwoma prawymi stronami sportretowanej twarzy daje zaskakujące efekty, zwłaszcza gdy podkreślamy asymetrię stylistyką fryzur czy makijażem – mówi Tomek Sikora.
Inauguracja nowej przestrzeni „Galeria KOTARA fotografii” oraz wernisaż wystawy Tomka Sikory odbędą się 23 czerwca o godzinie 17:00 w holu głównym Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie przy ul. Nadwodnej 1.
- Zapraszamy wszystkich: od najmłodszych do najstarszych! Spacerowiczów, pasjonatów fotografii, spragnionych kultury i wszystkich, którzy szukają czegoś wyjątkowego na to popołudnie. 23 czerwca to również Dzień Ojca i na pewno warto ten czas wspólnie spędzić wraz z „ojcem” fotografii – zachęca Dariusz Szubiński.
Wystawę będzie można oglądać do połowy września.
Napisz komentarz
Komentarze