Ten artykuł przeczytasz w 1 min.
To był koncert w sam raz na początek lata. Energetyczny, pozytywny, choć momentami mocno wzruszający. Dwie godziny z największymi słonecznymi przebojami i z muzyką na żywo.
"Podaruj mi trochę słońca" - właśnie taki tytuł nosił wczorajszy koncert klasy śpiewu Szkoły Muzycznej I stopnia. Tym wydarzeniem uczniowie zakończyli tegoroczne szlifowanie swoich talentów. Na scenie wystąpiło w sumie kilkudziesięciu młodych artystów - w tym także chór szkoły muzycznej, który brawurowo wykonał utwór pod tytułem "Siyahamba". Gorące rytmy można było usłyszeć tego wieczoru jeszcze wielokrotnie. Oprócz tytułowej piosenki koncertu "Podaruj mi trochę słońca" wybrzmiała także "Conga", "Bananowy song" czy "I'm outta love". Chwilami było zaskakująco - kiedy Sara Kwiatkowska zaśpiewała "Over the rainbow" w akustycznej i nieco "hawajskiej" aranżacji, a chwilami nostalgicznie - Weronika Bogusz niejedną osobę wzruszyła swoim wykonaniem przeboju "I see fire". Koncert niewątpliwie był wyjątkowy. Także dlatego, że wokalistom towarzyszył zespół w składzie: Paweł Stankiewicz ? gitara, Paweł Bomert ? bas, Tomasz Krezymon ? pianino oraz Szymon Linette ? perkusja. O przygotowanie wokalne artystów zadbały: Aurelia Luśnia-Stankiewicz i Katarzyna Rokicka, a nad choreografią czuwała aktorka Hanna Piaseczna.
jd
To był koncert w sam raz na początek lata. Energetyczny, pozytywny, choć momentami mocno wzruszający. Dwie godziny z największymi słonecznymi przebojami i z muzyką na żywo.
