Czy matematyka da się lubić? Oczywiście, że tak. Szczególnie, jeśli zagadki matematyczne rozwiązuje się wspólnie z rodzicami, a na dodatek na ciemnych korytarzach Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Garwolinie.
W piątek wieczorem matematycy z klas czwartych zjawili się na holu szkolnym, a dokładniej w Agencji Detektywistycznej Plusik. „Dotarła tam również panna Kunegunda Kręciołkiiewicz, która odziedziczy spadek po cioteczce, pod warunkiem, że w ciągu tygodnia wyjdzie za mąż lub rozwiąże blisko pięćdziesiąt zagadek matematycznych. Kandydatem na męża został detektyw Plusik. Jednak jest on przerażony wizją życia z zaborczą panną Kunegundą. Postanawia, że czwartoklasiści pomogą mu rozwiązać zadania i będzie nadal wolny” – relacjonują organizatorzy.
Wtedy rozpoczęła się wędrówka po korytarzach, aby zgłębiać tajniki wiedzy matematycznej. Był rzut do celu, zaszyfrowana matematyka, labirynt, tangram, układanie równości z zapałek, układanie liczb najmniejszych i największych, pranie z liczbami rzymskimi w roli głównej. We wszystkim pomagali rodzice, ale zdarzało się, że to uczniowie wiedzieli lepiej. Wszystkie zagadki udało się rozwikłać, więc detektyw Plusik nie musiał się żenić z panną Kunegundą.
Wieczór ten to część składowa projektu matematycznego pod nazwą „Cuda na osi” finansowanego ze środków Fundacji mBanku. W jego ramach odbyły się zajęcia rozwijające umiejętności matematyczne dla uczniów klas czwartych, piątych i szóstych. Nie były to zwykłe lekcje, bo przeprowadzaliśmy je w formie zabawy. Dzieci chętnie brały udział w podchodach matematycznych, pieczeniu pizzy, czy gofrów. Odwiedzili też burmistrz Garwolina Marzenę Świeczak, która opowiedziała do czego potrzebna jest matematyka w urzędzie miasta.
Ponadto w tracie realizacji jest Rodzinna Liga Zadaniowa dla uczniów klas piątych i ich rodzin oraz dwa miejskie konkursy plastyczne, które patronatem objęła burmistrz.
mat. pras., opr. red.
fot. KSO
