Wczoraj dopuszczalne normy stężenia pyłu PM10 były przekroczone ponad dwukrotnie. To jeszcze nie alarm smogowy, ale jakość powietrza, szczególnie w centrum Garwolina, jest zła.
Aktywiści z inicjatywy Warszawa Bez Smogu badają jakość powietrza w Garwolinie. Swoje pomiary rozpoczęli 21 listopada i to właśnie tego dnia wyniki były najgorsze ? stężenie pyłu PM10 wynosiło ponad 140 ?g/m?. Dopuszczalna norma to 50 ?g/m?. W kolejnych dniach jakość powietrza mocno się poprawiła. Najczystszym powietrzem oddychaliśmy w niedzielę, ale już w poniedziałek urządzenia pokazały wartość ponad 120 ?g/m?. Pyłomierz umieszczono przy ulicy Żwirki i Wigury. Badanie jakości powietrza potrwa do 5 grudnia.
Pył PM10 to mieszanina rożnych cząsteczek zawieszonych w powietrzu. Może on zawierać substancje toksyczne, metale ciężkie oraz dioksyny i furany. Cząsteczki pyłu są na tyle małe, że bez problemu mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc, powodując kaszel i trudności z oddychaniem.
Średniodobowy dopuszczalny poziom stężenia to 50 ?g/m3 i może być przekraczany nie więcej niż 35 dni w ciągu roku. Dopuszczalny poziom średnioroczny wynosi 40 ?g/m3, a poziom alarmowy - 200 ?g/m3.
Skąd się biorą szkodliwe cząsteczki w naszym powietrzu? To efekt spalania węgla, dużego natężenia ruchu w miastach, a także przemysłu.
Więcej na polskialarmsmogowy.pl
jd
fot. polskialarmsmogowy.pl