Jedni przekonują, że ich siłą jest wiedza i doświadczenie. Inni, że właśnie młodość i plan na wielkie zmiany. Na kogo postawią wyborcy?
Kampania wyborcza ruszyła. Na ulicach pojawiają się plakaty i reklamy, kandydaci zaczynają organizować konferencje prasowe i przedstawiają swoje programy. Jedni w polityce mają spore doświadczenie i to uważają za swój atut. Inni wręcz przeciwnie.
Na start w wyborach do Senatu zdecydował się obecny starosta garwoliński Marek Chciałowski. Próbował już swoich sił w wyborach do Sejmu i sejmiku województwa, ale jak podkreśla nowych wyzwań się nie boi. - Propozycja kandydowania wyszła ze strony PSL, ale z drugiej strony także z potrzeb lokalnego środowiska. Powiat garwoliński jest dużym powiatem i trzeba się starać, żeby miał swojego przedstawiciela w Senacie. Nie można oddać tego walkowerem. Podjąłem próbę rywalizacji. Jak społeczeństwo zagłosuje, uszanuję każdy wynik ? mówi Marek Chciałowski.
Włodarz powiatu poddaje się w ten sposób ocenie społecznej i podkreśla, że wygrana nie oznacza, że zapomni o problemach ziemi garwolińskiej. - Bycie senatorem to także zajmowanie się sprawami lokalnymi. To nie sztuka jest całkowicie się wyobcować i powiedzieć ?mnie to już nic nie obchodzi?, tylko trzeba pracować przede wszystkim dla swojego środowiska ? dodaje Marek Chciałowski.
Mniej o lokalnych sprawach, a więcej o wielkiej polityce mówią młodzi. We wtorek w Garwolinie odbyła się konferencja prasowa partii Korwin. Spotkanie związane było z prezentacją garwolińskiego kandydata ubiegającego się o mandat posła - Krystiana Jaworskiego.
21- letni mieszkaniec Skurczy (gm. Wilga) jest studentem II roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Krystian Jaworski podczas prezentacji swojego programu, zaznaczał, że główny akcent swojej pracy jako parlamentarzysta nakieruje na politykę zagraniczną. Odniósł się do problemu nielegalnych imigrantów, mówiąc o zagrożeniach, jakie wiążą się z ich przyjęciem. Kolejnym tematem poruszonym na konferencji byłą kwestia obronności kraju. Kandydat wskazał, że nie można mówić o silnej armii bez skutecznej reformy dowództwa.
mat.pras./oprac. jd
