
Jak nieprzewidywalna jest strażacka służba przekonali się ratownicy dzisiejszej nocy. W Żabieńcu (gm. Parysów) wybuchły dwa pożary. W trakcie działań gaśniczych mundurowi otrzymali informację o mężczyźnie, który stracił przytomność.
Wszystko zaczęło się po godz. 3, kiedy do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynęła informacja o pożarze dwóch budynków w Żabieńcu (gm. Parysów).
- Przybyły na miejsce dowódca akcji stwierdził, że pożarem objęte jest poddasze budynku gospodarczego oraz stodoła znajdująca się na odrębnej posesji, w odległości około 100 metrów dalej. Działania zastępów straży w obydwu przypadkach polegały na podaniu prądów wody, co doprowadziło do ugaszenia pożarów. Następnie przystąpiono do przerzucania i przelewania pogorzelisk ? relacjonuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
W trakcie działań ratownicy otrzymali od osób postronnych informację, że na drodze w pobliżu miejsca zdarzenia mężczyzna nagle stracił przytomność. Na ratunek ruszyli strażacy, którzy po stwierdzeniu braku funkcji życiowych u poszkodowanego przystąpili do przeprowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej z użyciem defibrylatora. - Po kilkunastu minutach od rozpoczęcia RKO stwierdzono przywrócenie funkcji życiowych. Następnie poszkodowanego przekazano zespołowi ratownictwa medycznego ? dodaje rzecznik.
W akcji, trwającej ponad trzy godziny, uczestniczyły dwa zastępy PSP oraz osiem zastępów OSP.
łk
fot. arch. ? zdjęcie ilustracyjne