reklama
reklama

Zaginął 84-letni grzybiarz. Przyjechał z Warszawy do Sobolewa

Opublikowano: 25 wrzesień 2017, 11:50 Kategoria Aktualności
policjasobolewzaginęciegrzyby
Ten artykuł przeczytasz w 1 min.

Policja poszukuje Jerzego Banaszka, który w niedzielę rano wybrał się na grzyby do Sobolewa. Od godziny 13.00 mężczyzna nie dał znaku życia. Wieczorem zaginięcie zgłosił jego syn.

84-letni Jerzy Banaszek ostatni raz widziany był w niedzielę około godziny 13 w Sobolewie. Mężczyzna wybrał się wraz ze swoim synem na grzyby do Sobolewa, gdzie około godziny 13.00 widziany był przez syna ostatni raz. Wieczorem zaginięcie zgłosił jego syn.

Policja wraz ze strażą pożarną przeszukuje teren, kontaktowała się również ze szpitalami.

reklama


Mężczyzna ma 84 lata, około 170 cm wzrostu, włosy siwe ? krótkie proste, wątłej budowy ciała. W dniu zaginięcia ubrany był w czarny płaszcz 3/4, czerwona czapka z daszkiem, spodnie jeansowe i czarne gumowce. Zaginiony miał ze sobą prostokątny wiklinowy koszyk.

Policja prosi, by wszelkie informacje o zaginionym kierować do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie  ul. Stacyjna 23, tel. 25 684 02 00, całodobowymi numerami 112 i 997.

Aktualizacja, 26 września, 09:00. Wczoraj ok. godz. 11 mężczyznę odnaleziono w lasach w okolicy Leokadii (gm. Łaskarzew).

KPP Garwolin


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama