reklama

Jak perła i skała

Opublikowano: 27 sierpień 2011, 10:24 Kategoria Aktualności
kościółmb częstchowska
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Zawiązana 15 sierpnia 1991 roku. Wczoraj, w uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej, parafianie obchodzili 20 lat swojej wspólnoty. ?To były najpiękniejsze czasy w moim życiu?, ?Parafię traktowałem jako perełkę?, ?Po 20 latach, patrząc na obejście i wnętrze kościoła, to aż się dusza raduje." Tak pracę w garwolińskiej parafii wspominają kapłani.

Wczorajsze obchody 20-lecia parafii, przypadające na odpust, rozpoczął ks. Grzegorz Marczuk. Obecny wikariusz wspominał o trudach, z jakimi musieli zmierzyć się pierwsi kapłani pracujący w nowej parafii prowadzeni przez ks. Bogdana Krawczyka. Osobistymi przeżyciami, atmosferą lata 1991 roku dzielił się ks. Sławomir Kapitan, pierwszy wikariusz parafii, obecnie dyrektor Katolickiego Radia Podlasie.

 

reklama


Uroczystą mszę świętą koncelebrowało 21 kapłanów, na czele z ks. biskupem Zbigniewem Kiernikowskim, ks. prałatem Bogdanem Krawczykiem, ks. prałatem Julianem Jóźwikiem, ks. prałatem Henrykiem Bujnikiem i ks. prałatem Ryszardem Andruszczakiem. Wśród nich było dziewięciu byłych księży pracujących w parafii oraz sześciu wywodzących się ze wspólnoty parafialnej zawiązanej 15 sierpnia 1991 roku.

Przed rozpoczęciem eucharystii o roli parafii mówił starosta Marek Chciałowski. ? Parafia jest jak skała ? stwierdził. W imieniu Rady Parafialnej głos zabrali państwo Siudowscy. ? Zdajemy sobie sprawę, z tego, że wspólnoty duchowej nie buduje się jedynie przez 20 lat ? zaznaczyli.

Podczas mszy ksiądz biskup specjalną modlitwą i okadzeniem poświęcił tryptyk trzech postaci. Mozaika błogosławionych Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki oraz Sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego to dar parafian na 20. rocznicę powstania wspólnoty.

Jak lata spędzone w parafii wspominają byli jej kapłani?

- To były jedne z najpiękniejszych dni, miesiące i lata w moim życiu. Tu miałem okazję spotkać wielu serdecznych ludzi, z którymi można było podjąć ciekawe inicjatywy. Będąc w Czadzie, często wracam myślą do tych chwil, po to, aby przypominać sobie doświadczenia z Garwolina, który mogę stosować na misjach.

Ks. Stanisław Tymoszuk (kapłan parafii w latach 2003-2008, misjonarz w Czadzie)

Zawsze parafię MB Częstochowskiej traktowałem jako perełkę. Tu stawiałem niemal pierwsze kroki jako kapłan. Trudno porównywać tamte czasy i obecne. Wtedy to była malutka kaplica i mała wspólnota. Dzisiaj widzę, że ta wspólnota jest wielka. Zawsze uważałem, że środowisko garwolińskie jest blisko kościoła. Widzę, że jest to kontynuowane. Widać tu zaangażowanie w sprawy kościoła i czuć bliskość.

Ks. Jacek Szostakiewicz (kapłan parafii w latach 1995-1997, diecezjalny duszpasterz nauczycieli i wychowawców)

Pamiętam bardzo wielu ludzi, którzy uczestniczyli w życiu parafii ? ministrantów, lektorów, scholanki, chórzystów. To były trudne, ale wspaniałe czasy. Te trudności powodowały, że umieliśmy się zjednoczyć. To były setki osób zaangażowanych w życie parafii. To było piękne. Za to jestem im ogromnie wdzięczny. Po 20 latach, patrząc na obejście i wnętrze kościoła, to aż się dusza raduje. Bogu dziękuję, że mogłem być w początkach tego wielkiego dzieła.

Ks. Sławomir Kapitan (kapłan parafii w latach 1991-1994, dyrektor Katolickiego Radia Podlasie)

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama