Samotni, w trudnej sytuacji materialnej, potrzebujący wsparcia. Kilkadziesiąt mieszkańców Garwolina spotkało się na tradycyjnej wigilii organizowanej przez burmistrza Garwolina i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Wczorajsze spotkanie odbyło się tradycyjnie w Zespole Szkół nr 1. Dyrektor placówki Beata Liszko zaprosiła gości na jasełka w wykonaniu miejscowych uczniów. ? To czas, kiedy powinniśmy być obdarowani miłością. Pamiętajmy o tym, że można być dobrym nie tylko w Boże Narodzenie ? życzyła dyrektor.
Program artystyczny opowiadał o przedświątecznym pośpiechu, w którym trudno dostrzec potrzeby innych. ?Betlejem jest blisko, na odległość ludzkiego serca? ? przekonywali uczniowie. Recytacje były przeplatane tradycyjnymi polskimi kolędami.
- Tym wszystkim, którzy działają na rzecz potrzebujących, życzymy dużo wytrwałości, pomysłowości, by nigdy nie tracili ducha i wiary w sens tego, że to co robią jest bardzo ważne ? życzył ks. Andrzej Lemieszek, proboszcz parafii św. Jana Pawła II w Sulbinach.
- Pragnę życzyć wszystkich zdrowia, pomyślności i duchowej refleksji nad swoim postępowaniem i nad swoim życiem ? podkreślał włodarz Garwolina Tadeusz Mikulski. Do życzeń dołączył się także przewodniczący rady miasta. ? Chciałbym życzyć państwu miłości i bliskości drugiego człowieka ? zaznaczał Marek Jonczak.
Po jasełkach w stołówce szkoły odbyła się wigilia.
