reklama

Rodzinne świętowanie z Piotrem Świerczewskim

Opublikowano: 15 czerwiec 2015, 06:44 Kategoria Aktualności
gmina garwolinwilkowyjapiotr świerczewski
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

To już tradycja, że początek czerwca w Wilkowyi (gm. Garwolin) zarezerwowany jest dla rodzin. Od kilku lat święto miejscowej szkoły połączone jest ze Świętem Rodziny, które skupia w sobie obchody Dni Dziecka, Matki i Ojca. Tak też było w niedzielne popołudnie.

? Żadna pogoda nie zepsuje naszej pogody ducha ? mówił dyrektor Szkoły Podstawowej w Wilkowyi Henryk Szarek, podczas otwarcia imprezy. I jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, chmury nad miejscowością rozeszły się i zaświeciło słońce. Dyrektor podkreślał, że zawsze może liczyć na rodziców swoich podopiecznych. A wzajemne relacje potwierdzają regułę, że szkoła to dla dzieci drugi dom. - Taka jest nasza idea. Ma to wynikać także ze stałej współpracy szkoły z komitetem rodzicielskim, bo tylko taka współpraca może zapewnić dziecku prawidłowe wzrastanie i sukces w dorosłym życiu, tak aby wspólnie wytyczać kierunek rozwoju młodego człowieka ? podkreśla nasz rozmówca.

Do niedawna czerwcowa impreza pod Garwolinem była okazją do rozgrywania turnieju piłkarskiego w ramach kampanii zachowania trzeźwości. Tym razem rywalizacji nie było, był za to gość specjalny. Rok temu do Wilkowyi zawitał Radosław Majdan, a w niedzielę inny były reprezentant Polski - Piotr Świerczewski.

reklama


Piłkarz opowiedział o swojej karierze sportowej. Zwracał uwagę na fakt, że dzieci z mniejszych miejscowości, takich jak Wilkowyja, mają więcej ducha sportowej walki, niż rówieśnicy z wielkich miast. ? Jestem drugim trenerem reprezentacji Polski U21. Tam też to zauważam, że większość zawodników pochodzi z małych miast, mimo, że obecnie reprezentują Wisłę Kraków czy Lecha Poznań ? mówił 70-krotny reprezentant kadry narodowej.

- Róbcie cokolwiek związanego ze sportem. Nie musicie grać koniecznie w piłkę nożną, może to być siatkówka, koszykówka czy badminton. W zdrowym ciele, zdrowy duch. Ruszajcie się. Nie zostawiajcie nic sportowego na jutro, dzisiaj idźcie na trening! ? kierował słowa do dzieci i młodzieży były piłkarz m.in. klubów francuskich i angielskich. Gość specjalny obchodów Święta Rodziny najpierw był sędzią w kilku spotkaniach piłkarskich. Później cierpliwie rozdawał autografy i pozował do zdjęć.

Wczorajsze popołudnie upływało na zabawie i integracji. Na rodziny czekały grill, loteria fantowa, pokazy motocykli i ułanów czy przejazd bryczką. Najmłodsi oblegali ?dmuchańce? oraz stoisko z watą cukrową. A wszystko z bożą pomocą wymodloną podczas porannej mszy w kościele w Marianowie.

Gośćmi imprezy byli m.in. przewodnicząca rady gminy Iwona Pluta i wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk.

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama