Tekturowa szpachelka i papierowy worek. Pilotażowy program dozowników zestawów higienicznych dla zwierząt sprawdził się w Garwolinie. Urzędnicy myślą nad zwiększeniem ilości zielonych budek dla właścicieli czworonogów.
Pięć dozowników stanęło w ubiegłym roku na osiedlach Jagodzińska, Kościuszki, Romanówka oraz na Działkach i przy miejskim bulwarze. Początkowo zamiast szanować możliwość cywilizowanego posprzątania po swoim psie, mieszkańcy rozrzucali zestawy higieniczne. ? Było tak, że następnego dnia po uzupełnieniu dozowników, były one puste ? wspomina Albert Baran z magistratu.
Społeczeństwo jednak dorosło i są efekty ustawienia charakterystycznych zielonych budek. ? Właściciele psów oraz młodzież dorastają i rozumieją do czego służą dozowniki. Nie zauważyłem w tym roku, aby występowało zjawisko masowego wyciągania zestawów ? mówi Albert Baran.
W planach magistratu jest dokupienie kolejnych dozowników. Te, które już stoją w miejscach najczęściej uczęszczanych przez miłośników psów są sukcesywnie uzupełnienie.
łk