Po byłym ordynatorze ginekologii garwolińskiego szpitala, teraz kolejny były lekarz lecznicy usłyszał zarzuty w sprawie doprowadzenia do rozporządzania mieniem SP ZOZ w Garwolinie. Tym razem chodzi o wyłudzenie na fikcyjnych dyżurach 24 tys. zł. Andrzej Sz. złożył obszerne wyjaśnienia w tej sprawie.
Zgodnie z zapowiedziami prokuratury, w sprawie fikcyjnych dyżurów, kolejny były lekarz usłyszał zarzut. Andrzej Sz. jest oskarżony z tego samego paragrafu co były ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Bohdan Dź. Chodzi o doprowadzenie SP ZOZ w Garwolinie do niekorzystnego rozporządzania mieniem. Sz. miał wziąć pieniądze za dyżury, których nie pełnił.
Jak informuje zastępca Prokuratura Rejonowego w Garwolinie Anna Makarewicz-Poszytek, do zarzucanych czynów lekarz miał się dopuścił między 4 października a 29 grudnia 2012 roku. Straty szpitala z tytuły wypłaty wynagrodzenia za dyżury wyniosły 23,664 tys. zł.
- Oskarżony nie przyznał się do winy. Złożył jednak obszerne wyjaśnienia, które w dalszym toku postępowania będą weryfikowane ? uzupełnia Anna Makarewicz-Poszytek.
Łukasz Korycki
