Strażacy i policjanci szukają kierowcy renault, prawdopodobnego sprawcy kolizji, do której doszło w Wildze. Oba samochody zjechały z drogi wojewódzkiej nr 801 i chwilę później zdemolowały plac zabaw miejscowego przedszkola.
Informacja o zdarzeniu dotarła do dyżurnego garwolińskiej straży pożarnej ok. godz. 21. ? W Wildze zderzyły się dwa samochody volkswagen tiguan i renault master ? mówi bryg. Janusz Majek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie. Informację potwierdza asp. szt. Leszek Wielgosz z garwolińskiej policji.
Na razie nie jest znany przebieg zdarzenia. Według naszych ustaleń, oba samochody jechały od strony Maciejowic. Renault masters (WPI), służący do przewozu osób niepełnosprawnych, miał wyprzedzać volkswagena tiguana (WU). Większy samochód zjechał z lewego pasa jezdni na pobocze, po chwili odbił w prawą stronę, spychając samochody na ogrodzenie przedszkola. Pojazdy przebiły siatkę, ścięły drzewo i zdemolowały plac zabaw. Jedynej poszkodowanej osobie, pasażerowi z volkswagena, na miejscu pomocy udzieliła załoga karetki pogotowia.
Kierowca osobówki wyszedł z kolizji bez szwanku. Nieznane są natomiast losy kierowcy busa. ? Policja ustala, kto był kierowcą tego pojazdu. W momencie przybycia służb tej osoby nie było na miejscu ? informuje asp. szt. Leszek Wielgosz. Jak informują świadkowie, kierowca renault, który jest prawdopodobnie sprawcą kolizji, był ubrany w białą koszulę i ma wąsy.
W miejscu wypadku należy liczyć się z niewielkimi utrudnieniami w ruchu. W akcji biorą udział strażacy z Garwolina oraz ochotnicy z Wilgi.
łk
fot. czytelnicy
{gallery}2013/czerwiec/wilga:0:0{/gallery}
