reklama

Ogromne kolejki w szpitalu. ?To jest chore? [video]

Opublikowano: 03 czerwiec 2013, 13:40 Kategoria Aktualności
szpitalkolejkisp zozkrzysztof żochowskinfz
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Ci, którzy dzisiaj próbowali zapisać się do poradni specjalistycznych garwolińskiego szpitala przeżyli horror. Pierwsi pacjenci na poranne otwarcie rejestracji czekali od godz. 1:30! ? Zapisałem się po odstaniu czterech godzin ? przyznaje pacjent chory na serce.

Ogromne zamieszanie i nietopniejąca kolejka ? tak od samego rana wygląda hol parteru Szpitala Powiatowego w Garwolinie. Zapisy na drugie półrocze roku do 20 poradni specjalistycznych uruchomiono dzisiaj.

Zbierali się jeszcze w nocy

reklama


Efekt? ?Zapraszam do udokumentowania kolejeczki. (..) Jest tu 200 osób? Pozdrawiam kolejkowiczka? ? czytamy w porannej wiadomości sms, którą otrzymaliśmy od czytelniczki Jadwigi. Zator przed szpitalną rejestracją zaczął się jeszcze przed otwarciem okienka. - Czekałem ponad cztery godziny, od godz. 6 ? przyznaje pacjent chory na serce. ? Był tu taki człowiek, który czekał od godz. 1:30! ? dowiadujemy się od rozgoryczonych pacjentów.

? To jest chore. Przecież jakby zapisywali na bieżąco, nie byłoby takiej sytuacji, a tak to robią raz na pół roku taki spęd ? mówi pacjentka, której po czterech godzinach czekania, udało się zapisać do poradni endokrynologicznej. Na październik.

W porannym apogeum kolejka nie zmieściła się w głównym holu szpitalnego parteru. Musiała zakręcać w kolejny korytarz.

?Szpital nie ma innego wyjścia?

Co na to dyrekcja szpitala? ? Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Zdaję sobie sprawę, że dla pacjentów jest to szalenie niekomfortowa sytuacja ? przyznaje Krzysztof Żochowski. Dyrektor SP ZOZ w Garwolinie mówi otwarcie, że szpital nie ma innego wyjścia w tej sytuacji. ? Musimy dostosowywać limity do kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Mieliśmy nadzieję, że na drugie półrocze te limity będą większe, ale nic z tego. Ten system jest niestabilny. Jednocześnie mamy presję ze strony władz powiatowych, aby nie szpital nie realizował nadwykonań ? wyjaśnia dyrektor, tłumacząc jednocześnie, sposób zapisów do poradni. ? Nie ma sensu prowadzić zapisów na bieżąco, bo ciężko powiedzieć co będzie za pół roku. Poza tym, często przy zapisach na za kilka miesięcy, mamy do czynienia z tzw. pustymi przebiegami, bo pacjenci się wykruszają ? dodaje.

Alergolog najbardziej oblegany

Chorzy skarżą się także na to, że jedno okienko obsługiwało całą kolejkę. ? Nic by nie przyspieszyło w ujęciu całościowym podzielenie zapisów na kilka okienek ? uważa Krzysztof Żochowski.

Jak wynika z danych szpitala, najdłużej na wizytę muszą czekać pacjenci poradni alergologicznej na dzieci, kardiologicznej czy endokrologicznej. Na bieżąco realizowane są przyjęcia do poradni chirurgicznej, neonatologicznej czy psychiatrycznych.

Skalę problemu można zobaczyć na filmiku nagranym po godz. 10.

łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama