reklama

Żwirownia = czarny punkt wodny

Opublikowano: 17 lipiec 2012, 07:56 Kategoria Aktualności
kąpieliskawodaczarne punkty
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

W gorące letni dni chętnie odwiedzamy kąpieliska. Często te niestrzeżone. Jak podaje Samorząd Województwa Mazowieckiego ? najwięcej tragicznych wypadków nad akwenami dochodzi na właśnie na takich ?dzikich plażach?. Aby poprawić bezpieczeństwo, na terenach wskazanych przez policję, ustawiane są tablice informujące o czarnym punkcie wodnym. W tym roku pojawi się 5 nowych punktów na terenie całego województwa, w tym także w Garwolinie.

- Od lat ściśle współpracujemy z policją zarówno wojewódzką jak i stołeczną. Jedną z jej efektów jest oznaczenie najbardziej niebezpiecznych miejsc, w których dochodzi do największej liczby utonięć . w sumie w tym roku na terenie całego Mazowsza stanie 68 czarnych punktów wodnych. To, co najważniejsze to fakt, że policyjne analizy potwierdzają, że po ustawieniu tych oznaczeń zmniejsza się liczba wypadków. Te tablice to apel i sygnał dla osób wypoczywających na niestrzeżonych dzikich plażach o rozwagę i szczególną ostrożność ? mówi marszałek Adam Struzik.

W 2009 roku ustawiono 40 czarnych punktów wodnych, w kolejnych latach doszło ich 23, a ponad 20 było naprawianych. W tym roku pojawi się 5 nowych punktów: w Skuszewie (pow. wyszkowski) nad Bugiem oraz w trzech miejscowościach nad rzeką Narew: Dzbeninie (pow. ostrołęcki), Kleszewie (pow. pułtuski), Brzóze (pow. makowski). Na terenie powiatu garwolińskiego znajdują się 4 czarne punkty wodne: nad kąpieliskiem ?Morskie Oko? w Wildze, w Ostrowie nad Wisłą oraz nad jeziorem Oblin. Od tego roku czarnym punktem oznaczono wyrobisko żwirowe w Garwolinie. Tablice pojawią się w miejscach, w których do tej pory dochodziło do największej liczby utonięć ? czy to z racji niebezpiecznych wirów, ukształtowania dna czy też zbytniej brawury kąpiących się .Ich forma jest bardzo prosta i czytelna.

reklama


W zeszłym roku w całym kraju utonęło 396 osób, z czego 66 na terenie Mazowsza. To wciąż dużo, jednak prowadzona od trzech lat akcja przynosi efekty. W stosunku do lat poprzednich liczba utonięć w naszym regionie zmniejszyła się o blisko połowę.

oprac. mg

 


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama