Wysokimi mandatami rozpoczyna się sezon rowerowy w powiecie garwolińskim. Policjanci prowadzą wzmożone kontrole kierujących jednośladami. Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni zatrzymali trzech nietrzeźwych rowerzystów. Niechlubny rekordzista miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci przypominają, że kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości jest skrajnie nieodpowiedzialne.
W środę (22.03) o godz. 8.10 w Miastkowie Kościelnym na ul. Rynek policjanci z miejscowego posterunku zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. 48-latek miał w organizmie 1 promil alkoholu. Kolejny kierowca jednośladu został zatrzymany wczoraj o godz. 10.20 w Garwolinie na ulicy Lubelskiej. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że 39-latek miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Tego samego dnia o 17.39 w Sobolewie na ul. Kościuszki policjanci zatrzymali kolejnego pijanego rowerzystę. 54-letni mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Trzem mieszkańcom powiatu garwolińskiego policjanci udaremnili dalszą jazdę. Wszyscy będą musiała zapłacić wysoki mandat. Za kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości mandat wynosi 2500 zł. Apelujemy o rozsadek na drodze - nie tylko po to, by uniknąć wysokiej grzywny.
Sezon na jednoślady dopiero się rozpoczyna. Każda osoba, wsiadająca na rower pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka, stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia własnego oraz innych użytkowników dróg. Rowerzysta z promilami jest nieobliczalny w momencie wyprzedzania go przez inny pojazd. Żeby uniknąć zderzenia z nietrzeźwym rowerzystą kierowca samochodu może wjechać do rowu, uderzyć w drzewo albo w inny pojazd. Inni kontrolowani przez policjantów rowerzyści jednoznacznie i stanowczo potępiają podobne zachowania.
KPP Garwolin
fot. arch. - zdjęcie ilustracyjne
