
Nie minęła połowa dnia Nowego Roku, a strażacy wyjeżdżali już do dwóch wypadków i pożaru.
Noworoczna seria rozpoczęła się w nocy. Po godz. 2, między Stoczkiem a Trzcianką na drodze krajowej nr 76, zderzyły się dwa samochody.
Po godz. 8 auto osobowe zjechało z drogi i uderzyło w drzewo w innym miejscu trasy „76”. Do Chromina (gm. Borowie) został zadysponowany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał poszkodowanego.
Z kolei w Garwolinie przed godziną 11 strażacy zostali zaalarmowani o pożarze na os. Koszary. Tam doszło do pożaru w garażu. Dzięki szybkiej lokalizacji, nie było zagrożenia dla okolicznych budynków.
Aktualizacja, 3 styczeń. - O godz. 2:53 w m. Trzcianka w wypadku brały udział dwa pojazdy. Policjanci wstępnie ustalili, że 24-letni kierujący volkswagenem znajdując się w stanie nietrzeźwości (2 promile alkoholu w organizmie) uderzył w zaparkowanego na poboczu seata, w którym siedział 26-latek. Mężczyzna z seata trafił do szpitala. Do drugiego zdarzenia doszło w Chrominie o godz. 7:50. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący toyotą 55-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego z nieznanych na tę chwilę przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna trafił do szpitala. 52-letnią pasażerkę do szpitala w Warszawie zabrał śmigłowiec LPR. Kierujący był trzeźwy. W obu przypadkach policjanci prowadzą czynności, które ustalą przyczyny i przebieg zdarzeń - informuje mł. asp. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy KPP.
łk
fot. OSP Chromin, OSP Borowie – wypadek w Chrominie