W trzech na 29 skontrolowanych przez garwoliński sanepid obiektach stwierdzono pewne ilości soli pochodzącej z podejrzanych zakładów. Pobrane próbki zostaną poddane badaniom.
Kontrola pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Garwolinie trwała kilka dni. Była ona efektem doniesień medialnych, a później wszczęcia prokuratorskiego śledztwa, w tzw. aferze solnej. Trzy zakłady zajmujące się dystrybucją soli miały pod szyldem soli spożywczej sprzedawać sól wypadową, powstałą jako odpad przemysłowy.
Na terenie powiatu garwolińskiego skontrolowano 29 obiektów. ? W hurtowniach spożywczych nie stwierdziliśmy soli pochodzącej z trzech zakładów wskazanych przez prokuraturę. Inaczej sytuacja wyglądała w kilku zakładach produkcji żywności, gdzie stwierdziliśmy pewne ilości soli firmowanej przez jeden zakład wskazany przez prokuraturę ? informuje Małgorzata Gadoś, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Garwolinie.
W hurtowniach spożywczych nie stwierdziliśmy soli pochodzącej z trzech zakładów wskazanych przez prokuraturę [Małgorzata Gadoś]
W przypadku wspomnianych kilku zakładów, partie soli w 20-kilogramowych opakowaniach zostały zabezpieczone, a próbki wysłane do badań. ? Te zakłady zaopatrywały się w sól w hurtowniach spoza terenu powiatu garwolińskiego ? zaznacza Małgorzata Gadoś.
łk
foto sxc.hu