
Gmina Garwolin odebrała od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pół tysiąca chryzantem, których nie udało się sprzedać lokalnym producentom. Dzięki temu producenci dostaną pieniądze od państwa, a mieszkańcy gminy za darmo mogą brać kwiaty spod siedzib ochotniczych straży pożarnych.
W związku z zamknięciem cmentarzy w dniach 31 października - 2 listopada rząd obiecał pomoc dla producentów kwiatów. Ci, którzy nie sprzedali chryzantem mogą je odsprzedać. Za chryzantemy w doniczkach rząd płaci 20 zł za sztukę, a w przypadku chryzantem ciętych - 3 zł za sztukę. Skupem chryzantem zajmują się powiatowe oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Właśnie dzisiaj minął termin składania wniosków. Do godziny 14:30 w sumie wpłynęło ponad 4 tys. wniosków.
Pieniądze jednak nie trafią do producentów prostą drogą. Najpierw ktoś musi te chryzantemy od ARiMR odebrać. - Podstanowiliśmy wesprzeć producentów kwiatów działających na terenie naszej gminy i odebraliśmy dzisiaj pół tysiąca kwiatów. Dzięki zaanagażowaniu naszych pracowników i wsparciu samych producentów, którzy użyczyli nam samochodów do transportu, udało się rozwieźć kwiaty po całej gminie. Teraz mieszkańcy mogą je wziąć. Całkowicie za darmo - mówi Marcin Kołodziejczyk, wójt gminy Garwolin.
Chryzantemy zostały ustawione przy budynkach wszystkich ochotniczych straży pożarnych w gminie. Jedynie w Miętnem pojawią się dopiero jutro. W ramach wsparcia chryzantemy zostały także ustawione w miejscu pamięci - w "Lisich Jamach".
Odebrane kwiaty pochodzą wyłącznie od producentów działających na tereni gminy Garwolin, ale jak podkreśla wójt Marcin Kołodziejczyk, samorząd nie wyklucza kontytunowania takiej akcji. - Jeśli będzie taka potrzeba, wesprzemy także producentów z innych gmin - dodaje wójt.
jd
fot. Gmina Garwolin
Komentarze
To napewno ten przypadek.. Zamiast człowiekowi współczuć to mu nawrzucać. Jakie to Garwolińskie