reklama

#domdlakacpra - dołącz, licytuj, pomóż spełnić marzenia

Opublikowano: 09 lipiec 2020, 08:50 Kategoria Aktualności
kacper dana#domdlakacpra
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 4 min.

Jest działka podarowana przez przyjaciół. Teraz potrzeba pieniędzy, żeby marzenia Kacpra i jego najbliższych o nowym domu mogły się urzeczywistnić. Na koncie zbiórki aktualnie jest 35 tys. zł, ale potrzeba znacznie więcej. Wielkie poruszenie nie tylko mieszkańców naszego powiatu daje nadzieję na sukces. Są licytacje, nowy niebieski challenge i mnóstwo pozytywnych odpowiedzi na prośbę o pomoc. Wszystko po to, żeby zmagający się z wieloma chorobami Kacper miał swoje nowe, przyjazne mu miejsce na ziemi.

-  Ogromnie Wam dziękujemy za wpłaty, za wystawianie licytacji, za licytowanie, za udostępnianie info o akcji, za wiadomości, za telefony, za słowa wsparcia i wiarę, że się uda. Jesteśmy przeszczęśliwi. Chociaż moja psychika ciężko to znosi. nie jestem przyzwyczajona do zamieszania jakie się wokół nas dzieje. Do tej pory siedzieliśmy sobie cichutko w czterech ścianach i każdy kolejny dzień był taki sam. Teraz każdy dzień to niewiadoma. Niewiadoma pełna dobrych wiadomości. Powoli uczę się przyjmować to ze spokojem, by mi serce nie pękło ze szczęścia. Dziękujemy! Jesteście wielny. Sami możemy wszystko, razem możemy więcej - napisała dzisiaj na profilu zbiórki dla Kapra jego mama, Monika.

Kacper ma autyzm, epilepsję, pierwotny zespół Raynaud'a, upośledzenie znaczne i mentalność dziecka. Razem z mamą i siostrą Zuzanną zajmują niewielkie mieszkanie w samym centrum miasta. Na 33 m2 mieszczą się dwa maleńkie pokoiki. W jednym z nich mieszka Kacper i Zuzia, w drugim przejściowym pokoju mieści się sypialnia i pracownia ich mamy. 

reklama


 

Kacper jest bardzo emocjonalny, nadpobudliwy, wrażliwy i zalękniony. Nie znosi hałasu, ciasnych pomieszczeń i tłumów. Reaguje wtedy agresywnie. Rzadko śpi, często krzyczy. Jest nadwrażliwy. Boli go obcinanie włosów i paznokci. Łazienka to bardzo nieprzyjemne miejsce. Kiedyś dostał tam napadu padaczki i został uwięziony w maleńkiej, wrogiej przestrzeni. Lubi spacerować i huśtać się na huśtawce. Ma nawet bieżnię i huśtawkę, ale nie może z nich korzystać. Nie ma miejsca. Kocha spokój i przestrzeń. Środek miasta, w którym mieszka pełen jest hałasów i zatłoczonych ulic. Uwielbia przebywać wśród szumu drzew. Słuchać śpiewu ptaków. Wtedy się uspokaja. 

Zuza to anioł - kochana, dobra, zdolna córeczka. Od najmłodszych lat pomaga opiekować się Kacprem, mimo że niszczył jej zabawki, wpada w niekontrolowany gniew, krzyczy w nocy. Dzieli pokój z bratem. On potrzebuje spokoju, przestrzeni, ciszy. Ona miejsca do nauki, spotkań z przyjaciółmi. Nikogo nie zaprasza. Nie ma gdzie. Mimo to jest pogodna, dobrze się uczy. Lubi rysować. Ma nadzieję, że jeszcze będzie miała swój kąt, swoje miejsce, gdzie będzie mogła odpocząć od Kacpra. Swój azyl, ze sztalugami, książkami, przyjaciółką od serca.

Monika jest samotną matką. Musi sobie radzić. Kacper i Zuzanna są jej całym życiem. Mało śpi, całe dnie spędza przy synu, a nocami dzierga lalki, misie i króliki. Na leczenie i rehabilitację Kacpra. Jej pokój to pracownia. Są tam szydełka, druty, stosy włóczek, kolorowe guziki i inne gałgankowe cuda. To też jej sypialnia, jadalnia i pokój do zajęć Kacpra.

Monika chciałaby, żeby jej dzieci mogły normalnie żyć. Żeby Kacper miał miejsce do codziennych ćwiczeń, dostęp do wanny i prysznica, bezpieczną przestrzeń, w której mógłby się wyciszyć i odpocząć. Marzy o pokoju dla Zuzy - pełnym książek, obrazów i przyjaciół. O kuchni, w której wszyscy razem mogliby zjeść obiad. O miejscu dla siebie, gdzie można złapać oddech chociaż przez chwilę, w ciszy poczytać i tworzyć misie, lalki, króliki i inne włóczkowe cuda dla zamawiających i darczyńców wspierających Kacpra.

Marzenia się spełniają?

Monika wierzy w to głęboko. Od jakiegoś czasu skrzydła jej rosną u ramion, a nadzieja dodaje sił. Od niedawna została właścicielką działki, na której może stanąć ich dom. Przyjaciele postanowili podarować Kacprowi piękny kawałek ziemi. Szumią tam drzewa, śpiewają ptaki, wieje wiatr, wokół zieleń i błękit nieba. Kacper już pokochał to miejsce. Przytula się do drzew i uśmiecha.

W internecie na stronie pomagam.pl trwa zbióra na #domdlakacpra. Udało się już uzbierać ponad 35 tys. zł, ale cel jest jeszcze daleko - to 250 tys. zł. Oprócz zbiórki została także uruchomiona grupa z licytacjami, do której co chwilę dołączają kolejne osoby o wielkich sercach - jedni wystawiają na licytację przedmioty, inni je kupują.

Link do zbiórki: https://pomagam.pl/domdlakacpra

Link do grupy z licytacjami: https://www.facebook.com/groups/267899641098496/

O akcji #domdlakacpra i jego rodzinie możecie poczytać:

facebook.com/kacperekijegoautyzm

facebook.com/KacperkowaHandmade

źródło: pomagam.pl/oprac. jd

fot. facebook.com/kacperekijegoautyzm

 


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama