Do pięciu lat więzienia grozi 23-latkowi, który pędził w terenie zabudowanym ponad 100 km/h i nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Pomimo apeli o rozwagę za kierownicą, policjanci wciąż ujawniają uczestników ruchu drogowego, którzy stwarzają realne zagrożenie na drogach. Jak wynika z policyjnych statystyk główną przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość. Policjanci z garwolińskiej drogówki tylko wczoraj ujawnili 54 kierujących którzy przekroczyli dozwoloną prędkość.
- Jeden z kierowców na drodze powiatowej 1330W przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym, a laserowy miernik prędkości wskazał 104 km/h. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli za nim w pościg, gdzie po chwili już wiedzieli co było powodem niezatrzymania się do kontroli. 23-letni mieszkaniec gminy Żelechów nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a teraz dodatkowo odpowie za popełnienie przestępstwo ? niezatrzymanie się do kontroli drogowej ? informuje asp. szt. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Na podstawie obowiązujących przepisów policjanci mogą zatrzymać prawo jazdy w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym lub w przypadku przewożenia pasażerów w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym pojazdu lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Niezatrzymanie pojazdu w tej sytuacji zmusi policjantów do podjęcia pościgu, który zawsze stwarza sytuację zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego.
KPP Garwolin, opr. red.
fot. arch.
