reklama

80 zniczy na 80. rocznicę bitwy pod Jaźwinami

Opublikowano: 03 październik 2019, 10:36 Kategoria Aktualności
BorowieJaźwiny
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

29 września w Jaźwinach (gmina Borowie) obchodzono uroczyście 80. rocznicę bitwy pod Jaźwinami. Wydarzenia, w których poległo 24 żołnierzy wojska polskiego, mocno wryły się w pamięć mieszkańców. W tym roku, na znak pamięci, pod pomnikiem zapalono 80 białych i czerwonych zniczy.

Uroczystości zorganizowali wójt Borowia Wiesław Gąska, rada sołecka wraz z sołtys wsi Karoliną Kordaś, radny Rady Gminy Maciej Baran, Ochotnicza Straż Pożarna w Jaźwinach z prezesem Piotrem Barankiem i naczelnikiem Tadeuszem Kalińskim, Koło Gospodyń Wiejskich ?Urzekające? oraz inni mieszkańcy wsi.

Uroczystości upamiętniające jeden z epizodów polskiego września 1939 roku, które rozegrały się 16 i 17 września 1939 roku, a w których w nierównej walce z najeźdźcą poległo 24 żołnierzy wojska polskiego, mocno wryły się w pamięć mieszkańców Jaźwin i całej gminy Borowie. Dlatego też lokalna społeczność i władze samorządowe każdego roku pamiętają o swoich bohaterach, jednak tegoroczne obchody 80. rocznicy bitwy miały wyjątkowy wymiar.

reklama


 

Wydarzenie rozpoczęła msza święta koncelebrowana przez kapelana garwolińskich środowisk kombatanckich ks. Edmunda Szarka i wikariusza parafii w Borowiu ks. Marka Strzeżysza. W patriotycznym, podniosłym kazaniu, ks. prałat mówił m.in. o tym, że to Hitler i Stalin wspólnie rozpętali tę ?najstraszliwszą w dziejach świata wojnę? i dokonali czwartego rozbioru Polski, o sojusznikach, którzy podjęli decyzję o nieudzieleniu Polsce pomocy w walce z Hitlerem, o Westerplatte i Wielniu. Mówił też o miłości i przebaczaniu. Informacje o bitwie pod Jaźwinami, spisane między innymi przez mieszkańca wsi Jaźwiny, nieżyjącego Jana Barana, odczytał płk w st. spocz. Romuald Okińczyc. Apel poległych poprowadził Tomasz Majczyna. Podziękowania za pamięć o poległych bohaterach II wojny światowej złożyli mieszkańcom Jaźwin i uczestnikom uroczystości poseł Grzegorz Woźniak i wicestarosta Iwona Kurowska.

List napisany przez siostrzenicę kpt. Wiścickiego, który dowodził batalionem polskich żołnierzy w bitwie pod Jaźwinami i tam zginął, odczytała Karolina Kordaś, sołtys wsi Jaźwiny, która napisała między innymi: ? Co kazało młodemu mężczyźnie urodzonemu daleko na Inflantach iść na pomoc Polsce i Warszawie? Tylko miłość ojczyzny i patriotyzm wyniesiony z domu rodzinnego, głęboko religijnego i uczącego miłości do ojczyzny i powinności wobec niej. Miał 35 lat, zostawił żonę i małą córeczkę i ze swoimi dzielnymi żołnierzami ruszył w bój z 10-krotnie większą siłą wroga".

- Stajemy w powadze i zadumie nad naszymi wojennymi pomnikami ku przestrodze i z nadzieją, że to dramatyczne doświadczenie stanie się codzienną refleksją dla kolejnych pokoleń. Obrona polskiego honoru, o której w przeddzień wojny mówił minister Beck, była bardzo kosztowna, ale nieunikniona, bo mimo ofiar Polska istnieje i może być naszą wspólną dumą - mówił wójt gminy Borowie Wiesław Gąska.

Następnie złożono kwiaty pod obeliskiem i zapalono 80 białych i czerwonych zniczy. W części artystycznej koncertowała Gminna Orkiestra Dęta z Borowia i uczniowie ze szkoły podstawowej w Borowiu. Na zakończenie patriotycznej uroczystości była grochówka dla wszystkich.

Wśród gości uroczystości znaleźli się także: wiceprzewodniczący rady powiatu Kazimierz Sionek, asystentka w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego Elżbieta Woźniak-Sionek, Komendant Powiatowy Policji w Garwolinie insp. Sławomir Rek, kombatanci z prezesem ŚZŻAK Obwodu ?Gołąb? Garwolinie Antonim Frąckiewiczem, przedstawiciele szkół z pocztami sztandarowymi, straży i koła łowieckiego ?Szarak? z pocztami sztandarowymi, rodziny kpt. Wiścickiego. Rolę gospodarzy pełnili wójt Wiesław Gąska, przewodnicząca rady gminy Alicja Szaniawska i sołtys Jaźwin Karolina Kordaś, a prowadzącą była Anna Malitka- Babik.

borowie.pl/oprac. red.

fot. borowie.pl


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama