Ponad 30 tys. złotych udało się zebrać podczas pikniku charytatywnego "W Dzień Mamy Jonkowi pomagamy". Na odwiedzających w niedzielę garwolińskie "Zarzecze" czekało mnóstwo atrakcji - od wczesnego popołudnia do późnych godzin wieczornych. Organizatorzy przypominają, że wciąż można się włączyć w akcję poprzez licytacje prowadzone na portalu społecznościowym.

Były koncerty, pokaz laserów, występ gwiazd telewizji i lokalnych artystów oraz wiele atrakcji dla najmłodszych. Piknik to pomoc dla Jonka i jego mamy. Jonatan  urodził się w 2002 roku. Chłopiec boryka się z mózgowym porażeniem dziecięcym, upośledzeniem umysłowym, astygmatyzmem oraz padaczką. Niedawno lekarze zdiagnozowali również zespół Enhlersa-Danlosa i nadczynność tarczycy. Jonek urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc oraz atakiem padaczkowym. W ciągu swojego krótkiego życia, gdy był niespełna półtorarocznym maluszkiem, miał na swoim koncie dwadzieścia jeden wizyt w szpitalu.

W Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie stał się stałym bywalcem. Jonek wymaga stałego leczenia oraz rehabilitacji. Mama Jonatana, która wychowuje syna samotnie, próbuje różnych metod terapii, by walczyć z chorobą, która niestety nieustannie postępuje. Leczenie wiąże się z ogromnymi kosztami. Chłopiec jest pod stałą kontrolą neurologa, psychiatry, ortopedy, okulisty, kardiologa, genetyka, pedagoga i logopedy. Turnusy rehabilitacyjne syna, badania genetyczne, stałe leczenie to wszystko generuje ogromne koszty, które stanowczo przekraczają dochody pani Magdy. Ona sama często pomaga innym. Mama Jonatana jest liderką Szlachetnej Paczki w naszym rejonie. Pomaga wielu osobom, zarówno starszym, jak i młodszym. Wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebują.

reklama

Podczas niedzielnej imprezy na odwiedzających garwolińskie "Zarzecze" czekały między innymi przejażdżki zabytkowymi autami, wesołe miasteczko, zagroda z alpakami, szczudlarze, koncert orkiestry dętej z Górzna, zespołu Tarło, a wieczorem gwiazdy muzyki disco polo Luka Rosi, spektakl Teatru Rękawiczka oraz występy laureatów Mam Talent - Piotra Denisiuka i Arkadiusza Gwizdały. Wszystkim atrakcjom towarzyszyły zbiórka pieniędzy oraz licytacje. Pod młotek poszła koszulka Legii - za 1000 zł, dwie płyty Eski z podpisami Rudego, Jankesa i Jamy - po 100 zł i kalendarz od Pudziana - tez za 100 zł. Wszystkie licytacje wygrała jedna osoba. W sumie udało się uzbierać ponad 30 tys. zł. Sukcesem zakończyła się także Operacja Szafa, czyli zbiórka odzieży na cele charytatywne. W sumie udało się zebrać ponad 80 kg ubrań.

Piknik był objęty honorowym patronatem Burmistrza Miasta Garwolin oraz Wójta Gminy Garwolin.

jd

fot. łk/KSO