Do groźnego pożaru doszło w nocy w Sulbinach (gm. Garwolin). Palił się drewniany dom.

Zgłoszenie o zagrożeniu strażacy otrzymali kilkanaście minut przed północą. Ogień pojawił się w drewnianym domu. Z relacji świadków wynika, że słychać było wybuch gazy. Na miejsce zadysponowano blisko 10 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza prowadzona była z wykorzystaniem m.in. podnośnika hydraulicznego.

Według naszych informacji domownicy opuścili dom przed tym jak pożar rozprzestrzenił się na większość konstrukcji.

reklama

Strażacy musieli zabezpieczyć okoliczne budynki przed ogniem. Istniało realne zagrożenie, że pożar obejmie także okoliczny las.

Aktualizacja, 12.30. - Przed północą do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynęła informacja o pożarze budynku mieszkalnego w Sulbinach. Przybyły na miejsce zdarzenia dowódca stwierdził, że budynek w całości jest objęty pożar, a mieszkańcy opuścili go nie doznając obrażeń. Strażacy podali prądy wody na płonący obiekt oraz w obronie na sąsiedni budynek mieszkalny, co doprowadziło do ugaszenia pożaru. W trakcie działań Pracownicy Pogotowia Energetycznego odłączyli zasilanie elektryczne do budynku, a pracownicy Pogotowia Gazowego odłączyli dopływ gazu. Następnie przystąpiono do prac rozbiórkowych oraz przelewania pogorzeliska. W wyniku pożaru budynek uległ całkowitemu zniszczeniu. W akcji trwającej ponad trzy godziny uczestniczyły trzy zastępy PSP oraz dziewięć zastępów OSP - informuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Garwolinie.

łk

zdjęcia i wideo KSO