reklama

Zgłosił kradzież, której nie było

Opublikowano: 14 marzec 2019, 09:05 Kategoria Aktualności
kradzieżpolicjałaskarzew
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Mundurowi z Posterunku Policji w Łaskarzewie zatrzymali 23-latka, który powiadomił policjantów, że został napadnięty i skradziono mu telefon komórkowy. Jak się okazało, kradzieży nie było, a mężczyzna wszystko wymyślił. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

We wtorek do policjantów zgłosił się 23-letni mieszkaniec gminy Łaskarzew, który powiadomił mundurowych, że w poniedziałek podczas przejażdżki rowerowej trzech zamaskowanych mężczyzn napadło go i w wyniku tego stracił telefon komórkowy, który wycenił na kwotę 3500 zł. Natychmiast w miejsce, gdzie miało dojść do przestępstwa skierowani zostali policjanci. Policyjni technicy jak i policjanci z wydziału kryminalnego garwolińskiej komendy przystąpili do zbierania i zabezpieczenia ewentualnych śladów mogących pomóc w ustaleniu i wykryciu sprawców. Na miejscu miał się także pojawić funkcjonariusz z psem tropiącym.

Pracujący na miejscu policjanci nie ujawnili żadnych śladów przestępstwa, a przeglądany w okolicy monitoring nic nie wnosił do sprawy. 23-latek jednak co chwilę zmieniał wersję zdarzeń i jego okoliczności. - W trakcie dalszych czynności prowadzonych przez garwolińskich kryminalnych okazało się, że cała historia była wymysłem młodzieńca. Jak się okazało, mężczyzna prawdopodobnie zagubił telefon na terenie Warszawy, natomiast całe zajście i powiadomienie policji miało na celu wyłudzenie odszkodowania za ?skradziony? telefon ? informuje asp. szt. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

reklama


23-latek za swoje nieprzemyślane zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

KPP Garwolin, opr. red.


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama