Wychodzą na jaw kolejne okoliczności niedzielnego tragicznego wypadku na przejściu dla pieszych w Sulbinach. 63-latek, który przejechał po potrąconej wcześniej 18-latce, uciekł z miejsca zdarzenia, po czym wrócił i udawał świadka wypadku.
W niedzielny wieczór na oznakowanym przejściu dla pieszych w Sulbinach zginęła 18-letnia kobieta,którą potrącił 29-letni kierowca forda, a następnie przejechał po niej 63-letni mężczyzna.
- 63-latek odjechał za miejsce zdarzenia i powrócił jako świadek, nie przyznając się mundurowym do bezpośredniego udziału w wypadku. Już kolejnego dnia funkcjonariusze zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie kierującego, który wprowadził w błąd policjantów. W kolejnych dniach prokurator, na wniosek policjantów, wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 63-latka. Jeszcze tego samego dnia zapadła decyzja, że 3 najbliższe miesiące spędzi za kratami. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności - informuje Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie.
Dziś odbył się pogrzeb tragicznej zmarłej 18-letniej Patrycji, tegorocznej maturzystki Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Garwolinie. Patrycję pożegnali najbliżsi, znajomi oraz cała społeczność szkolna. Nastolatka została pochowana na cmentarzu w Garwolinie.
KPP Garwolin/red.
