7 grudnia 2012 ? dokładnie za dwa miesiące powinna zakończyć się budowa garwolińskiego basenu. Czy mimo opóźnień i problemów ten termin jest nadal w zasięgu ręki? Na to pytanie odpowiada Jarosław Kargol, oprowadzając nas po inwestycji.
- Na ostatniej środowej odprawie wykonawca zapewniał, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, jeśli dostawy materiału dojadą na czas, to opóźnienia w zakończeniu realizacji inwestycji będą niewielkie. Może do 7 grudnia to się nie udać, ale Termochem zapewnia, że będzie to opóźnienie maksymalnie 30 dni ? mówi Jarosław Kargol, dyrektor Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie.
W tej chwili na budowie basenu pracuje jednocześnie kilkadziesiąt osób. Na zewnątrz budynku układana jest elewacja z klinkieru. Wykonano już około 70 proc. elewacji, ale postęp prac jest mocno uzależniony od pogody. Wewnątrz budynku trwają prace wykończeniowe ? głównie w tej chwili związane z układaniem glazury i terakoty wokół basenu, w łazienkach, szatniach i innych pomieszczeniach. Niecki, zarówno w basenie sportowym, jak i rekreacyjnym, są już właściwie wykończone. Kilka dni temu zostały też zamontowane wanny do jacuzzi.
Następnym etapem w realizacji inwestycji jest wykonanie ?serca? basenu. Prace związane z techniką basenową też idą już pełną parą. Montowane są systemy zasilania, uzdatniania wody, prowadzone są prace w kotłowni. Firma, która wygrała przetarg na monitoring oraz nagłośnienie także weszła już na plac budowy.
Prawdopodobnie w listopadzie, podczas dnia otwartego mieszkańcy po raz kolejny będą mieli okazję zwiedzić basen. Jeszcze na etapie realizacji inwestycji. A jeśli opóźnienia rzeczywiście nie będą duże, to już na wiosnę będzie można korzystać z wodnych atrakcji.
jd