Gdyby brać pod uwagę wyniki tylko z powiatu garwolińskiego referendum ogólnopolskie byłoby ważne. Karty do odpowiedzi na cztery pytania pobrało prawie 60% mieszkańców. Największe różnice między frekwencją wyborczą i referendalną były tam, gdzie PiS ma najmniejsze poparcie.
Pytania, które zdaniem wielu były sformułowane tendencyjnie, dotyczyły wyprzedaży majątku podmiotom zagranicznym, wieku emerytalnego, likwidację płotu na granicy z Białorusią i kwestii imigrantów.
Niedziela pokazała, że ponad 15 tys. pełnoletnich mieszkańców powiatu garwolińskiego nie pobrało karty referendalnej, mimo uczestnictwa w wyborach parlamentarnych. Był to najprostszy sposób, aby wyrazić dezaprobatę wobec takiej formy wyrażenia swojego zdania. Frekwencja referendalna w powiecie garwolińskim wyniosła 58,72%.
Największe różnice we frekwencji wyborczej i referendalnej zanotowano w m. Garwolin (30%). Duże różnice (ok. 19 %) także w m. Łaskarzew, m. i gm. Pilawa (19%) i gm. Wilga. Tam gdzie największa różnice tam najmniejsze poparcie zyskali w wyborach kandydaci PiS. Szczegóły na wykresie poniżej (źródło: PKW, opr. własne).
Jak odpowiadali mieszkańcy powiatu?
Na wszystkie pytania mieszkańcy powiatu odpowiadali zdecydowanie przecząco. Najmniejsza różnica pomiędzy tak/nie była w pytaniu nr 2 o wiek emerytalny. Szczegóły na wykresi (źródło: PKW, opr. własne).
Łukasz Korycki