To był poranek, który zapamiętają na długo. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale ogień zabrał rodzinie z Miętnego wszystko, co mieli. Teraz potrzeba jest im pomoc. Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek, 28 stycznia. Przed godziną 7:00 rano w budynku mieszkalnym w Miętnem wybuchł pożar. Z ogniem walczyło 5 zastępów straży pożarnej.
W domu mieszkała 5-osobowa rodzina. Matka samotnie wychowująca czwórkę swoich dzieci. W pożarze nikt nie ucierpiał, ale straty materialne są ogromne. Rodzina straciła dom z całym dobytkiem i żeby odzyskać miejsce do życia, potrzebuje pomocy.
- Poddasze budynku uległo spaleniu, pozostała część również wraz z kominem również została zniszczona. Wnętrze domu trzeba całkowicie wyremontować, aby nadawał się do zamieszkania. Nie ma w nim podłóg, częściowo też ścian i okien. Odbudowa będzie bardzo kosztowna, dlatego prosimy choćby o najmniejsze wsparcie. Rodzina otrzymała tymczasowy nocleg, jednak nie jest to miejsce do stałego zamieszkania. Poszkodowanej nie stać na to, aby sama pokryła wszelakie koszty, gdyż jest samotną matką wychowującą czwórkę dzieci. Liczy się każda wpłacona złotówka. Wierzmy, że razem możemy więcej. Dobro zawsze powraca, dlatego prosimy o pomoc i dołączenie się do zbiórki – czytamy na stronie internetowej zbiórki.
Cel zbiórki to 50 tys. zł. Do tej pory udało się zebrać nieco ponad 10 tys. zł.
Oprócz zbiórki na jednym z portali społecznościowych działa także grupa, gdzie odbywają się charytatywne licytacje. Dochód z nich zasila konto internetowej zbiórki.
Wiecej: https://szczytny-cel.pl/z/zbiorka-pieniedzy
https://www.facebook.com/groups/982453502357775
jd
